Zgodnie z projektem ustawy Unia Europejska rozważa plan zwiększenia swojej mocy w zakresie morskiej energii wiatrowej pięciokrotnie w tej dekadzie i 25-krotnie do 2050 r, ponieważ chce osiągnąć neutralność klimatyczną do połowy wieku.

Unia Europejska składająca się z 27 krajów, w której już obecnie znajduje się 42% światowej mocy wiatrowej na morzu, twierdzi, że technologia ta produkuje teraz czystą energię po niższej cenie niż jakiekolwiek źródło oparte na paliwach kopalnych.

Projekt strategii Komisji Europejskiej dla morskiej energii odnawialnej ma zostać opublikowany 18 listopada. Według niego UE powinna dążyć do 60 gigawatów (GW) morskiej energii wiatrowej do 2030 r. i 300 GW do 2050 r. Obecna moc wynosi 12 GW.

Komisja stwierdziła, że nie komentuje projektów dokumentów, które mogą ulec zmianie przed publikacją.

- Przejście na 300 GW z energii wiatrowej i 60 GW z energii oceanicznej do 2050 roku, oznacza ogromną zmianę skali dla tego sektora w ciągu mniej niż 30 lat, z prędkością, która nie miała odpowiednika w żadnej innej technologii energetycznej w przeszłości - czytamy w projekcie.

Osiągnięcie tych celów wymagałoby inwestycji w wysokości 789 miliardów euro i renowacji obecnej polityki krajów, która doprowadziłaby do wykorzystania jedynie 90 GW morskich odnawialnych źródeł energii do 2050 r.

- Morska energetyka wiatrowa jest tania, ale wymaga ogromnych inwestycji z góry - powiedział Giles Dickson, dyrektor generalny grupy przemysłowej WindEurope, wskazując na potrzebę polityki, która zapewni projektom stabilny dochód.

Projekt mówi, że gwarancje lub umowy na zakup energii mogłyby to osiągnąć, podczas gdy fundusz naprawy gospodarczej w wysokości 750 miliardów euro na koronawirusa mógłby wspierać nowe projekty.