Bałtycki Indeks Towarowy zanotował siódmy z rzędu spadek z powodu mniejszego popytu na statki typu capesize. Na ostatniej sesji ten spadek wyniósł aż 5 procent.
Indeks bierze pod uwagę średnie, dzienne zarobki masowców typu: Capesize (pow. 80 tys. ton nośności), Panamax (60-80 tys. ton), Supramax (35-59 tys. ton) oraz Handysize (10-35 tys. ton). Główny indeks spadł o 76 pkt do 1,561 pkt.
Sam indeks Capesize spadł o 189 puntów. Oznacza to, że zarobki armatorów tych jednostek spadły o 1,568 dolarów, do 21,737 dolarów.
- Popyt na firmy przewożące rudę żelaza z Australii, ale w szczególności z Brazylii, w ostatnich tygodniach stopniowo spadał - powiedział Peter Sand, główny analityk ds. Transportu w BIMCO.
Indeks Panamax wzrósł z kolei o 3,4 procent, a indeks supramax spadł z o 3 pkt.
Nowy niemiecki terminal LNG odebrał pierwszy ładunek skroplonego gazu
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie
Bezpiecznie do portu mimo niepogody