Import w największych portach kontenerowych w tym roku ma być najniższy od 5 lat z powodu wpływu pandemii koronawirusa na gospodarkę Stanów Zjednoczonych – wynika z najnowszego raportu wydanego przez National Retail Federation (NRF) i Hackett Associates.

- Gospodarka powoli ożywa, ale detaliści wciąż uważają, by nie importować więcej, niż są w stanie sprzedać – powiedział wiceprezydent NRF, Jonathan Gold. - Półki będą zapełnione towarem, ale to nie pora roku, by zapełniać magazyny niesprzedanymi artykułami. Zanim doczekamy normalności, Kongres będzie musiał dać konsumentom więcej pieniędzy i zapewnić im płynność.

Porty USA objęte raportem Global Port Tracker obsłużyły w czerwcu 1,61 miliona TEU. To wzrost o 4,9 procent od maja, ale spadek o 10,5 procent rok do roku.

Lipiec oszacowano na 1,76 mln TEU, co oznacza spadek o 10,2 procent rok do roku. Prognoza na sierpień to 1,81 mln TEU, spadek o 7,3 procent; wrzesień - 1,69 mln TEU, spadek o 9,5 procent; październik również na 1,69 mln TEU, spadek o 10,4 procent; listopad na 1,59 mln TEU, spadek o 5,8%, a grudzień na 1,56 mln TEU, ze spadkiem o 9,6%.

Te liczby dałyby sumę w 2020 roku równą 19,6 mln TEU, co oznacza spadek o 9,4% w porównaniu z rokiem ubiegłym i najniższą roczną sumę od 2016 roku, gdy wyniosła ona 19,1 mln TEU.

- Wydaje się, że w tym roku szczyt sezonu przepadł bezpowrotnie przez pandemię koronawirusa, podobnie jak wszystko inne, co uważamy za normalne - wyjaśnił Ben Hackett, założyciel Hackett Associates.

Global Port Tracker dostarcza danych historycznych i prognoz dla portów w USA w Los Angeles / Long Beach, Oakland, Seattle i Tacoma na zachodnim wybrzeżu; Nowy Jork / New Jersey, Port Wirginii, Charleston, Savannah, Port Everglades, Miami i Jacksonville na wschodnim wybrzeżu oraz Houston na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej.