Firma Schlumberger, gigantyczny dostawca usług związanych z polami naftowymi, zwolni około 21 tysięcy pracowników w odpowiedzi na jeden z najtrudniejszych kwartałów w ciągu ponad dziesięciu lat, na który wpłynęła pandemia koronawirusa i kryzys cen ropy.

W swoim raporcie kwartalnym opublikowanym w zeszły piątek Schlumberger powiedział, że zapłaci ponad 1 miliard dolarów odprawy 21 000 pracownikom, których dotyczy ta decyzja. To około jedna piąta całkowitej siły roboczej Schlumbergera.

Obciążenie w wysokości 1 miliarda USD jest częścią odpisu aktualizującego z tytułu utraty wartości w wysokości 3,7 miliarda USD, który spółka pobrała w drugim kwartale roku.

Zdecydowana większość tej odprawy ma zostać zapłacona w drugiej połowie 2020 roku, poinformował Schlumberger.

Houston Chronicle donosi, że to posunięcie oznacza, że ​​Schlumberger redukuje swoją siłę roboczą do rozmiarów niespotykanych od wybuchu rewolucji łupkowej ponad 10 lat temu.

Strata Schlumbergera w wysokości 2,47 USD na akcję w 2 kwartale 2020 roku jest porównywalna z zyskiem 35 centów na akcję w tym samym czasie w zeszłym roku.

Przychody spadły z 8,26 mld USD w drugim kwartale do 5,35 mld USD, głównie ze względu na spadek aktywności w Ameryce Północnej i związaną z Covid-19 redukcję na rynkach międzynarodowych.

Prezes Schlumberger, Olivier Le Peuch, powiedział: „To był prawdopodobnie najtrudniejszy kwartał ostatnich dziesięcioleci”.

- Patrząc w perspektywie makro w najbliższej perspektywie, popyt na ropę powoli zaczyna się normalizować i oczekuje się, że poprawi się, ponieważ środki rządowe wspierają konsumpcję. Jednak kolejne fale potencjalnego odrodzenia się COVID-19 stanowią negatywne zagrożenie dla tej perspektywy. Wierzymy, że zdecydowane i kompleksowe środki, które podjęliśmy, aby stawić czoła realiom branżowym, nadal będą chronić naszą płynność i pozycje gotówkowe oraz pozwolą nam zwiększać marże – dodał.