Kilka przypadków COVID-19 zostało potwierdzonych na dwóch statkach wycieczkowych obsługiwanych przez niemiecką linię wycieczkową AIDA Cruises, które są obecnie zacumowane w Rostocku.

Statki AIDAmar i AIDAblu należą do trzech statków AIDA, które mają wznowić działalność w sierpniu 2020 roku, po ogólnobranżowej przerwie w eksploatacji w połowie marca.

- W ramach badań medycyny pracy członków załogi, którzy przybyli na miejsce 22 lipca, wykryto 10 pozytywnych przypadków, z których żaden nie ma związku z regularnymi operacjami na pokładzie - poinformowało AIDA Cruises. - Cała przybywająca załoga została przetestowana w swoich krajach przed wyjazdem do Niemiec. Kolejny test PCR przeprowadzono bezpośrednio przed wejściem na pokład. Następnie wszyscy nowo zaokrętowani członkowie załogi przeszli do pojedynczej izolacji na pokładzie.

Według firmy wszyscy członkowie załogi, których dotyczy problem, znajdują się obecnie w ścisłej izolacji i zostali poddani kwarantannie. Natychmiast przeprowadzono drugi test PCR, aby zweryfikować wyniki. Test potwierdził wstępne wyniki, powiedział rzecznik AIDA w aktualizacji w poniedziałek.

Jako środek ostrożności wszyscy inni członkowie załogi, którzy niedawno przybyli, są również ponownie testowani pod kątem COVID-19 i pozostają w izolacji.

- Statki wycieczkowe AIDAmar i AIDAblu nie podlegają kwarantannie. Jednak ze względów ostrożności załoga nie będzie w stanie zejść na brzeg - dodała linia wycieczkowa.

AIDA Cruises zapowiedział, że będzie nadal ściśle koordynować wszystkie kroki z odpowiedzialnymi władzami w Rostocku i kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie oraz będzie nadal wdrażać wszystkie zwiększone środki zapobiegawcze i kontrolne w celu ochrony przed COVID-19.

Ostatnie przypadki koronawirusa nie wpłyną na planowane wznowienie rejsów - potwierdziła AIDA.