MAN Energy Solutions rozpoczyna szeroko zakrojony program redukcji kosztów i restrukturyzacji, w wyniku którego zostanie zwolnionych prawie 4000 osób.

Program jest wdrażany, ponieważ MAN Energy Solutions przygotowuje się na przedłużony okres stagnacji sprzedaży w wyniku pandemii COVID-19.

Niemiecki gigant w dziedzinie napędów i maszyn chce obniżyć swoje koszty o 450 mln euro i zwiększyć swoją elastyczność operacyjną, jednocześnie dążąc do osiągnięcia marży operacyjnej w wysokości 9% oraz poprawy sytuacji gotówkowej i płynnościowej firmy do 2023 roku.

W ramach działań obniżających koszty spółka zamierza wstrzymać produkcję turbin parowych w Hamburgu, a także rozważa zamknięcie zakładu produkcyjnego w Berlinie i przeniesienie produkcji tam aktualnie prowadzonej do innego zakładu.

Program skupi się również na obniżaniu kosztów materiałów i sprzętu, optymalizacji sieci usług, usprawnieniu asortymentu produktów, obniżeniu kosztów w ramach funkcji grupy oraz skoncentrowaniu badań i rozwoju na technologiach nowej generacji.

Program jest zgodny ze strategią MAN Energy Solutions rozpoczętą w 2018 roku, której celem jest przekształcenie firmy z dostawcy komponentów w dostawcę zrównoważonych rozwiązań energetycznych. Oczekuje się, że te nowe rozwiązania będą stanowić 50% jej działalności do 2030 r.

- Już w ostatnich latach zaczęliśmy walczyć z negatywnymi wpływami rynkowymi, a w wyniku wprowadzonych środków osiągnęliśmy, a nawet przekroczyliśmy nasze cele w zakresie przychodów. Jednak jeśli chodzi o zarobki, nie osiągnęliśmy jeszcze naszego celu. Dlatego zwiększanie naszej rentowności i polepszanie konkurencyjności jest kluczem do dalszego skutecznego wdrażania naszej strategii na przyszłość – powiedział Uwe Lauber, prezes MAN Energy Solutions.

Realizacja programu spowoduje zlikwidowanie do 3000 stanowisk w Niemczech i 950 za granicą. MAN powiedział, że redukcja zatrudnienia będzie prowadzona w miarę możliwości w sposób społecznie odpowiedzialny, chociaż nie można całkowicie wykluczyć przymusowych zwolnień.

Zarząd zainicjował rozmowy z radą pracowników na temat programu i związanych z nim skutków dla pracowników.