Świnoujście nie straci siedmiu milionów złotych subwencji z rezerwy budżetowej Ministerstwa Infrastruktury na modernizację promu Karsibór. Prezydent Janusz Żmurkiewicz uzgodnił w ministerstwie, że pieniądze na modernizację promu miasto będzie mogło wykorzystać w przyszłym roku.
Przypomnijmy: podczas pierwszego przetargu stocznie podały termin zakończenia prac do połowy 2012 roku. Tymczasem zgodnie z wytycznymi ministerstwa, subwencją miasto miało wykorzystać do końca tego roku. Pojawiły się więc obawy, ze kurort może stracić przyznane środki. Na szczęście w ministerstwie nie widzieli problemu, żeby pieniądze wykorzystać w przyszłym roku.
- Czas realizacji projektu będzie dłuższy, bo nowe silniki nie leżą gotowe w magazynach i stocznie muszą je najpierw zamówić - mówi prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz. - Dlatego pojechałem do Warszawy, aby na miejscu przedstawić argumenty za tym, byśmy mogli wykorzystać subwencją w przyszłym roku. Cieszą się, że w ministerstwie to zrozumiano i przychylono się do naszego wniosku.
Żegluga Świnoujska ponownie ogłosi przetarg na modernizację jednostki. Siedem milionów na remont pochodzi z subwencji, a drugie tyle dorzuci miasto. W kolejnych latach planowane są wymiany siłowni na kolejnych tego typu promach.
- Karsibory zostały zbudowane w latach 1977-78 - mówi Hanna Lachowska, p.o. rzecznik prezydenta Świnoujścia. - Od tamtej pory nie przeszły poważnych remontów. Wymiana siłowni jest koniecznością. Bez tego promy mogą po prostu stanąć, co spowodowałoby paraliż miasta. Poza tym nowe, nowoczesne siłownie przyniosą oszczędności na zużyciu paliwa.
Źródło: Kurier Szczeciński
www.24kurier.pl
