Jedna osoba zginęła w ataku na turecki statek handlowy, gdy zbliżał się libijskiego portu w Tobruku - poinformowało w poniedziełek libijskie ministrostwo spraw zagranicznych. Zabity został jeden z oficerów, kilku członków załogi jest rannych. Do napaści doszło w niedzielę, zdarzenie opisuje libijski "The Daily Star".

Początkowo statek ostrzeliwano z lądu, a następnie z powietrza. Na razie nie wiadomo, kto jest sprawcą napaści. Zaatakowana została jednostka towarowa, należąca do firmy tureckiej, która przewoziła płyty gipsowo-kartonowe z Hiszpanii do Tobruku. Statek ostrzelano w odległości 21 km od portu. Libijski minister obrony poinformował, że znalazł się on pod ostrzałem, po tym jak zignorował ostrzeżenie, by nie zbliżać się do miasta Derna na zachód od Tobruku.

- Zdecydowanie potępiamy atak przeprowadzony na statek cywilny pływający po wodach międzynarodowych – skomentowały władze w Ankarze.

Do podobnego incydentu u wybrzeży Libii doszło w styczniu, kiedy to libijskie samoloty zbombardowały grecki tankowiec zacumowany w Dernie. Dodajmy, że od obalenia Muammara Kadafiego w 2011 roku, w Libii trwają zamieszki. Kraj jest bardzo niestabilny politycznie, toczą się w nim walki plemienne i religijne. Libia jest też siedliskiem islamskiego terroryzmu.