Paweł Kuś
Trzy koreańskie stocznie - Hyundai Heavy Industries , Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering oraz Samsung Heavy Industries Co. - planują sprzedaż swoich udziałów o wartości 7,3 mld dolarów. Ma być to część restruktryzacji zakładów po fatalnym ostatnim roku, którzy przyniósł duże straty.
Stocznie są zadłużone na duże sumy w dwóch koreańskich, państwowych bankach: Korea Development Bank i KEB Hana Bank. Przedstawiciele obu stron mają się spotykać dwa razy na miesiąc, by ocenić postęp w sprzedaży udziałów.
Powodem kryzysu koreańskich zakładów jest spadek cen ropy, który otrzymuj się już od ponad roku. Spowodowało to odwołanie i opóźnienie wielu kontraktów z branży offshore. Dodatkowo nadpodaż jednostek na rynku masowym i kontenerowym spowodowała brak nowych zamówień. Stocznie odniosły duże straty.
By zaradzić temu koreańskich rząd nie tylko nakazał sprzedaż części udziałów, ale też zarezerwował środki, by pokryć ewentualne straty w tym roku. Nie będą one być może duże, gdyż widać oznaki ożywienia w stoczniach. W maju dostarczono o 39 proc. więcej tonażu niż w tym samym miesiącu rok wcześniej.
Mimo najniższej w historii liczby zamówień w zeszłym roku południowokoreańskie stocznie wciąż wyprzedzają konkurencję. HHI DSME i SHI mogą pochwalić się największym portfelem kontraktów na świecie.
Największym portfelem może pochwalić się DSME, która ma obecnie zamówienia na 118 statków. Drugie miejsce zajmuje HHI z 95 kontraktami, dalej Samsung Heavy Industries 81 kontraktami.
Już wkrótce start sezonu wycieczkowego w Porcie Gdynia
MidOcean Energy finalizuje transakcję nabycia udziałów Tokyo Gas w portfelu zintegrowanych australijskich projektów LNG
Konferencja „Morska flota handlowa pod narodową banderą. Polską racją stanu!"
Nowa lokalizacja firmy Roxtec
Carnival Corporation z dobrym wynikiem za pierwszy kwartał
Stoczniowcy wyróżnieni przez marszałka za wkład w rozwój województwa pomorskiego