Jeszcze w tym miesiącu z funkcji prezesa koncernu Petrobras zostanie odwołana Maria das Gracas Foster. To efekt skandalu korupcyjnego w tej jednej z największych firm paliwowych na świecie.
Zdaniem specjalistów szefowa firmy musi odejść, bo w spółce źle się działo. Panuje w niej korupcja, przetargi są ustawiane, a decyzję uzależnione od łapówek. Niemal oficjalny cennik „dodatkowych kosztów” miał obowiązywać przy wszystkich transakcjach.
Czarę goryczy przelał fakt pogorszających się wyników finansowych firmy. Warto podkreślić, że na wieść o szybkim odejściu obecnej prezes kurs akcji spółki wzrósł o 15 proc.
Petrobras to największa południowoamerykańska firma. Właścicielem większościowego pakietu akcji spółki jest brazylijski rząd, który kontroluje 64 proc. papierów firmy. Zatrudniająca ponad 80 tys. ludzi spółka w 2013 roku zarobiła netto 10 mld dolarów. Przychody firmy przekroczyły zaś 130 mld dolarów. Petrobras posiada czwarte co do wielkości zasoby ropy wśród firm petrochemicznych, które zdecydowały się o tym poinformować.
Dwa największe na świecie promy wodorowe powstaną w Norwegii
Wyciek wody i porażenie prądem przyczyną śmierci technika na pokładzie promu Stena Line
Mein Shiff 7 przygotowuje się do prób morskich. To kolejny wycieczkowiec powstający w Meyer Turku
Wyposażenie napędu od Kongsberga nada prędkości fregatom niderlandzkiego "Miecznika"
Saab dostarczy siłom morskim Hiszpanii systemy ostrzegania laserowego dla nowych fregat
Tragedia w gdańskiej stoczni. To było morderstwo, nie wypadek