• <
nauta_2024

MSR Gryfia - przewagę konkurencyjną budujemy na możliwościach serwisowania różnego typu statków - rozmowa z Hanną Hanć, prezes Stoczni Gryfia

09.06.2015 05:34 Źródło: własne
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki MSR Gryfia - przewagę konkurencyjną budujemy na możliwościach serwisowania różnego typu statków - rozmowa z Hanną Hanć, prezes Stoczni Gryfia

Partnerzy portalu

MSR Gryfia - przewagę konkurencyjną budujemy na możliwościach serwisowania różnego typu statków - rozmowa z Hanną Hanć, prezes Stoczni Gryfia - GospodarkaMorska.pl

Gospodarka Morska: Odnoszę wrażenie, że w 2015 roku MSR Gryfia ma więcej zleceń niż w latach poprzednich. Jest tak rzeczywiście, czy może to jedynie kwestia lepszego PR firmy?

Hanna Hanć: Rzeczywiście pierwsze miesiące tego roku przyniosły nam wiele bardzo interesujących zleceń. Od stycznia wykonaliśmy więcej remontów niż w porównywalnym okresie w latach ubiegłych.

GM: Proszę opowiedzieć o nich więcej. Skąd pochodzą remontowane jednostki?

Hanna Hanć: Współpracujemy z armatorami z różnych części świata. Są to zarówno stali klienci, którzy regularnie wracają do nas i powierzają nam swoje statki, jak też nowi armatorzy, którzy dopiero od niedawna zlecają nam prace. Spośród realizowanych ostatnio projektów warto wymienić remonty dwóch bliźniaczych jednostek – Vaasaborg i Vabcouverborg. Statki te należą do holenderskiego armatora Royal Wagenborg. Jest to firma, która zarządza flotą ponad 180 jednostek różnego typu. Tym, co wyróżnia flotę tego armatora, jest młody wiek statków – średnia wynosi 6 -7 lat, co sprawia, że jest to jedna z najmłodszych flot na świecie. Armator zlecił nam wykonanie kompleksowego remontu dokowego na jednostce Vaasaborg oraz remontu awaryjnego na statku Vancouverborg. W marcu naszym klientem była znana na całym świecie firma Jan de Nul Group, która zleciła nam remont swojego podsypkowca Pompei. Było to bardzo ciekawe zlecenie, ponieważ mieliśmy do czynienia z wyspecjalizowaną jednostką, która wymagała wykonania prac dokowych, napraw na kadłubie, prac konserwacyjno-malarskich na kadłubie i w zbiornikach, a także modyfikacji napędu głównego, modyfikacji systemów elektrycznych i hydraulicznych oraz prac remontowych na pokładzie. Remont podsypkowca został wykonany w Świnoujściu.
Warto wspomnieć także o zleceniu od armatora Rord Braren Bereederungs GmbH z Hamburga, dla którego MSR Gryfia zamontowała skrubery i wykonała standardowe remonty dwóch jednostek – Timbus i Cellus – wykorzystywanych do obsługi szwedzkiego przemysłu drzewnego i papierniczego.  

GM: A z polskiego rynku?

Hanna Hanć: Naszym stałym klientem jest szczeciński armator – Polska Żegluga Morska. W ostatnim czasie remontowaliśmy dwa jeziorowce – Miedwie i Drawsko, a wcześniej trafiały do nas między innymi Juno, Polesie, Pilica, Isolda i Mazowsze.

GM: Czy specjalizujecie się w jakichś konkretnych typach jednostek?

Hanna Hanć: Nie można wskazać konkretnego typu jednostek, w których się specjalizujemy. I właśnie na możliwości serwisowania różnego typu statków budujemy naszą przewagę konkurencyjną. Jesteśmy przygotowani do tego, by remontować duże statki handlowe, nieco mniejsze jednostki specjalistyczne, na przykład podsypkowce, jak i niewielkie statki pomocnicze, takie jak holowniki, barki, lodołamacze czy jednostki serwisowe.

GM: Które ze zrealizowanych ostatnio zleceń najlepiej oddają potencjał firmy?

Hanna Hanć: Potencjał firmy najlepiej odzwierciedla różnorodność remontów jakie wykonujemy. Te przykłady, które wymieniliśmy wyżej to tylko część zleceń, jakie mieliśmy okazję realizować w ostatnim czasie, ale bardzo wyraźnie pokazują, że obsługujemy masowce, kontenerowce, statki rybackie, jednostki serwisowe czy służące do budowy infrastruktury morskiej. Myślę, że naszym atutem jest właśnie fakt, iż jesteśmy przygotowani do remontowania różnych statków. Nie ograniczamy się wyłącznie do jednego typu jednostek, ale mamy wiedzę i potencjał potrzebne do tego, by obsługiwać zarówno niewielkie specjalistyczne statki, jak i duże jednostki floty handlowej.

GM: Który remont był największym wyzwaniem i sukcesem stoczni?

Hanna Hanć: Każdy remont jest inny i w indywidualny sposób podchodzimy do każdej jednostki, dlatego trudno jednoznacznie wskazać projekt, z którego jesteśmy najbardziej zadowoleni. Bardzo cenimy sobie współpracę ze stałymi klientami, którzy od lat regularnie powierzają nam swoje statki. Przez lata MSR Gryfia zdobywała zaufanie, które teraz procentuje. Jednocześnie zależy nam na zdobywaniu nowych klientów. W relacjach z tą grupą armatorów bardzo ważne są referencje od dotychczasowych klientów i opinia, jaką cieszy się stocznia w środowisku. Szczególnie wartościowe są dla nas remonty jednostek specjalistycznych, wyposażonych w złożone system. Dzięki obsłudze tego rodzaju jednostek, możemy cały czas rozszerzać swoje kompetencje i rozbudowywać ofertę.

GM: Czy ze zmianą na stanowisku Prezesa idą zmiany w polityce firmy?

Hanna Hanć: Myślę, że zmiany wynikające ze zmiany zarządu nie będą radykalne. MSR Gryfia ma duży potencjał w postaci doświadczonych pracowników, rozpoznawalnej marki, zaplecza produkcyjnego oraz lokalizacji. Warto skupić się na umocnieniu tych elementów i w oparciu o nie budować swoją pozycję rynkową. Rynek, na którym działamy jest bardzo dynamiczny, dlatego musimy zbudować taką ofertę, która będzie różnorodna, a jednocześnie czytelna dla naszych klientów. Chodzi o znalezienie proporcji między remontami i budowami statków, a działalnością offshore. Zależy nam na stworzeniu możliwości rozwoju dla naszych pracowników. Dlatego staramy się o udział w projekcie wspierającym osoby po 45 roku życia. Dzięki wsparciu z Krajowego Funduszu Szkoleniowego zorganizujemy kursy i szkolenia dla ponad 100 pracowników w wieku 45+. Będzie to między innymi kurs spawania metali kolorowych, Solid Works – modelowanie części, kurs medyczny, kurs obsługi suwnic i wiele innych.

GM: W jakim zakresie jest obecnie wykorzystywany potencjał Gryfii?

Hanna Hanć: Potencjał MSR Gryfii to przede wszystkim ludzie i ich doświadczenie, a także zaplecze techniczne, którym dysponujemy. Obecny harmonogram remontów zapewnia obłożenie doków na kilka miesięcy. O ile to możliwe, prowadzimy remonty dwóch statków w jednym doku. Operacja jednoczesnego dokowania pozwala zoptymalizować wykorzystanie czasu i potencjału technicznego doku, a także skrócić czas oczekiwania na wykonanie remontu. W ostatnim czasie w ten sposób remontowane były dwa holowniki Argus – należący do Fairplay Towage oraz Euros – pracujący dla Zakładu Usług Żeglugowych.

GM: Jakie są najbliższe plany inwestycyjne i rozwojowe Stoczni?

Hanna Hanć: W tej chwili kluczową inwestycją jest remont doku nr 5. Jest to nasz największy dok i ma dla MSR Gryfii kluczowe znaczenie, ponieważ to w nim remontowane są największe jednostki wpływające do stoczni. Aby mógł dalej sprawnie funkcjonować, wymaga przeprowadzenia prac remontowych i odnowienia klasy. Zależy nam także na współpracy z władzami miasta. Bardzo liczymy na uruchomienie linii komunikacji miejskiej na wyspę. Już niebawem zostanie otwarty Most Brdowski, który połączy wyspę z pozostałą częścią Szczecina. Komunikacja miejska w tej okolicy byłaby dużym ułatwieniem dla wszystkich pracowników stoczni, fabryki BMO oraz firm kooperujących, a także podniosłaby atrakcyjność wyspy w oczach kontrahentów i potencjalnych inwestorów.

Rozmawiał: Marek Nowak

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

EU_CERT_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.