Paweł Kuś
PFLNG Satu, pierwsza na świecie pływająca stacja skraplania gazu LNG, opuściła dziś koreańską stocznię Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering Co. Ltd (DSME). Jednostka płynie teraz na złoże gazu Kanowit w Malezji, gdzie będzie pracować dla koncernu Petronas.
Statek mierzy 365 metrów, a jego nośność wynosi 132 tys. ton. PFLNG Satu został zaprojektowany, by pracować na głębokościach od 70 do 200 metrów i produkować 1,5 mln ton LNG rocznie. Na jego pokładzie będzie pracować 145 członków załogi.
Datuk Abdullah Karim, który pracował nad projektem w Petronasie, stwierdził, że "ta jednostka to prawdziwy przełom w światowej branży LNG, bo umożliwi czerpanie zysków z niedostępnych dotąd rezerw gazu".
- To krok milowy dla naszej firmy i wielkie osiągnięcie, z którego możemy wszyscy być dumni. Teraz wyczekujemy już z niecierpliwością na pierwszy rozruch stacji - powiedział.
Budowa przełomowej jednostki rozpoczęła się w czerwcu 2013 roku. Niecały rok później zwodowano kadłub. Ogółem na powstanie PFLNG Satu poświęcono aż 18 mln roboczogodzin.
- Chcielibyśmy podziękować naszym pracownikom za oddanie i ciężką pracę, którą włożyli w budowę stacji - powiedział prezes Petronasu, Adnan Zainal Abidin.
Mein Shiff 7 przygotowuje się do prób morskich. To kolejny wycieczkowiec powstający w Meyer Turku
Wyposażenie napędu od Kongsberga nada prędkości fregatom niderlandzkiego "Miecznika"
Tragedia w gdańskiej stoczni. To było morderstwo, nie wypadek
Dzięki systemowi smarowania powietrzem OceanGlide firma Alfa Laval podpisała pierwsze porozumienie o współpracy z koreańską stocznią
5 wiodących flot świata ma wartość PKB Polski. Polska nie jest drugą Japonią
Eureka Shipping ogłasza budowę najnowocześniejszego statku do transportu cementu