• <
nauta_2024

Piotr Redmerski: W ciągu kilku miesięcy będą pieniądze na budowę pierwszego promu dla PŻB

Joanna Kubik\PAP

12.09.2017 10:50 Źródło: własne
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Piotr Redmerski: W ciągu kilku miesięcy będą pieniądze na budowę pierwszego promu dla PŻB

Partnerzy portalu

Piotr Redmerski: W ciągu kilku miesięcy będą pieniądze na budowę pierwszego promu dla PŻB - GospodarkaMorska.pl

Deklarację dotyczącą zamknięcia rozmów z bankami na temat finansowania budowy nowego promu złożył podczas targów Baltexpo prezes Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. - Projekt kontraktowy jest na ukończeniu, koncepcja omówiona, kończymy również negocjacje z bankami. Myślę, że na przełomie tego roku ruszą kolejne prace związane z budową jednostki - powiedział Redmerski podczas debaty „Program Batory szansą na innowacyjny rozwiązania polskiego przemysłu okrętowego dla światowej żeglugi.”

Budowa promów to jeden z elementów programu Batory, który ma na celu ożywienie polskiego przemysłu okrętowego. Zakłada on stymulowanie rozwoju technologii, projektowania i budowy polskich jednostek pływających oraz konstrukcji morskich, a także ukierunkowanie sektora stoczniowego na innowacje i produkcję wyspecjalizowanych jednostek o wysokiej wartości dodanej.

- Projekt Batory jest projektem komercyjnym, choć wpisał się w program rządowy, który ma na celu wsparcie polskich stoczni. Budowa promów, naszym zdaniem ma najlepsze perspektywy rozwoju, odpowiada na zapotrzebowanie rynku. Jest to zgodne z zapotrzebowaniem polskim przewoźników, którzy muszą wymienić swoją flotę - skomentowała Katarzyna Krzywda, dyrektor departamentu gospodarki morskiej, Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

Poinformowała, że Program Batory, oprócz budowy promów, zakłada też: wspieranie tworzenia i wdrażania nowoczesnych technologii, budowę nowoczesnej modułowej platformy offshore i zielone stocznie.

Dużą obawą podmiotów „morskich” jest skuteczność programu Batory. Dyrektor MS Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych, Robert Kowalski zwrócił uwagę, aby „Program Batory nie był jednorazowym 'wpompowaniem' pieniędzy w przemysł stoczniowy tylko, żeby spowodował wytworzenie jakiejś przewagi konkurencyjnej”. Ocenił, że szansę na powodzenie na rynku stoczniowym może dać obecnie jasna przewaga konkurencyjna lub znalezienie własnej niszy rynkowej. Uważa, że „obszar promowy jest w naszym zasięgu”.

Andrzej Buczkowski, dyrektor sprzedaży z Wartsili powiedział, że „program jest bardzo potrzebny, jest wręcz konieczny bo inaczej inni nas 'wysadzą' z rynku”. -  Polscy armatorzy korzystają ze starych, 40 letnich jednostek (…) i zaraz się okaże, że emitują tyle CO2, że Szwecja ich nie wpuści i wtedy wejdą armatorzy, którzy mają nowoczesny tonaż i technologie spełniające wymogi – argumentował. Stwierdził, że „Program Batory jest bardzo fajny, ale sposób jego realizacji jest zabawny bo nie ma takich zwyczajów, żeby kłaść stępkę przed rozpoczęciem rozkroju stali”.

Swoje zdanie wyraził również Piotr Dowżenko, prezes zarządu Remontowa Shipbuilding, który stwierdził, że Remonotwa została odsunięta od tego projektu. - Bardzo poważnie potraktowaliśmy ten program, bo to jest szansa na rozwój przemysłu stoczniowego w Polsce. Grupa Remontowa angażowała się nawet w negocjacje z aramtorem ale nam podziękowano. To jest tak duże przedsięwzięcie, że wszystkie stocznie mają szansę na partycypacje w tym programie - stwierdził.

Jadwiga Sztelwander z Deltamarin Polska zwróciła uwagę na jeszcze jeden aspekt związany w budową tak dużej i skomplikowanej jednostki. Jej zdaniem największa trudność leży w logistyce. - Problemem największym jest logistyka i organizacja. W tej chwili realizujemy trzy różne projekty ropaxów, ogromnym kłopotem jest zgranie logistyczne tych projektów. Nawet Niemcy mają problemy z dostawami na swoje jednostki. To jest ogromne wyzwanie - podsumowała Jadwiga Sztelwander.

Przypomnijmy, że stępkę pod budowę jednostki dla PŻB położono w czerwcu. Prom będzie miał długość 202,4 m i szerokość 30,8 m. Przy zanurzeniu projektowym (6,3 m) będzie osiągał prędkość 18 węzłów. Nowa jednostka pomieści na swoim pokładzie siedemdziesięcioosobową załogę oraz 400 pasażerów. Dzięki zastosowanym rozwiązaniom będzie statkiem nowoczesnym, spełniającym wysokie normy ekologiczne. Ro-Pax zostanie wyposażony w napęd spalinowo-elektryczny, a głównym paliwem wykorzystywanym przez prom będzie ciekły gaz naturalny (LNG).

Zgodnie z przyjętym harmonogramem, pierwsze prace budowlane stocznia ma rozpocząć na przełomie 2017 i 2018 r. Następnie w czerwcu 2018 r. ruszą prace na pochylni. Wodowanie jednostki planowane jest na rok 2019, a przekazanie armatorowi – na rok 2020.


W debacie "Program Batory szansą na innowacyjny rozwiązania polskiego przemysłu okrętowego dla światowej żeglugi" udział wzięli:

Andrzej Buczkowski, dyrektor sprzedaży, Marine Solutions Wartsila Polska
Piotr Dowżenko, prezes zarządu Remontowa Shipbuilding
Ireneusz Karaśkiewicz, dyrektor ds. technicznych Stoczni Remontowej Nauta
Robert Kowalski, dyrektor MS Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych
Katarzyna Krzywda, dyrektor departamentu gospodarki morskiej, Mnisterstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej
Piotr Redmerski, prezes zarządu, dyrektor generalny Polskiej Żeglugi Bałtyckiej
Jadwiga Sztelwander Zięba , general manager Deltamarin Polska

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

EU_CERT_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.