Powstanie konsorcjum bankowego finansującego przemysł stoczniowy podczas drugiego dnia Kongresu Morskiego w Szczecinie zapowiedział Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Jak podkreślił, będzie ono realizowało inwestycyjne potrzeby Polskiej Żeglugi Morskiej. Minister nie ujawnił jeszcze, komu podlegać będzie nowe konsorcjum.

– Cel jest prosty: przygotowanie finansowania dla stoczni i armatorów, którzy będą mogli korzystać ze środków w ramach realizacji zleceń. Z jednej strony chcemy spłaszczać okresy koniunkturalne, a z drugiej posiadać cały czas zasób finansowy w ramach realizacji zleceń – wyjaśnia Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.

Tego dnia między Polską a Indonezją podpisano także umowę o współpracy w dziedzinie spraw morskich. Jak podkreślił Gróbarczyk, dzięki niej „oczekujemy na to, że polskie firmy rozpoczną budowę jednostek dla Indonezji”. Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej poinformował także, że w 2018 r. Polska będzie organizatorem Światowego Dnia Morza – najważniejszego święta morskiego ONZ, przypadającego w 60-lecie utworzenia tej organizacji i w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Główne obchody odbędą się w Szczecinie.

Podobnie jak i poprzedniego dnia, uczestnicy kongresu obradowali w czterech panelach: Żegluga, porty i stocznie; Edukacja i innowacje; Rybołówstwo i ekologia; Prawo, finanse i bezpieczeństwo. Podczas nich omówiono m.in. kwestie dotyczące projektu ekologicznego i bezpiecznego recyklingu statków „Zielona Stocznia”. Stanowi on jeden z czterech filarów Programu Batory (obok budowy promów pasażersko-samochodowych w polskich stoczniach, rozwoju inteligentnych technologii okrętowych oraz koncepcji nowoczesnej modułowej platformy offshore). Cały projekt wchodzi w zakres Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

Pierwszego dnia kongresu premier Beata Szydło podkreśliła natomiast, że odbudowa przemysłu stoczniowego, rozwój polskich portów i żeglugi śródlądowej to dla rządu zadanie priorytetowe, zarówno w wymiarze gospodarczym, jak i bezpieczeństwa kraju.

Konrad Konefał, prezes PGZ Stoczni Wojennej, zapowiedział z kolei chęć zawiązania spółki joint venture z zagranicznym partnerem. Jej celem ma być budowa okrętów podwodnych w Polsce.

Płaszczyzna wymiany doświadczeń

Jak zgodnie podkreślali wszyscy uczestnicy Kongresu Morskiego, to spotkanie jest niepowtarzalną okazją do wymiany doświadczeń całego środowiska związanego z gospodarką morską. Paweł Brzezicki, zarządca komisaryczny Polskiej Żeglugi Morskiej, poinformował, że trwa „uzdrawianie” wszystkich przedsięwzięć tej spółki, tak aby przynosiły zysk, bo, jak zaznaczył, już nie przynosiły. Zapowiedział także, że spółka wkrótce otrzyma nowe statki.

– Odbieramy w ciągu następnego miesiąca statek „Szare Szeregi” z Chin, planujemy także budowę promów – mówi Paweł Brzezicki, zarządca komisaryczny PŻM.

Z kolei Andrzej Strzeboński, prezes Szczecińskiego Parku Przemysłowego, podkreślił, że ostatni rok przyniósł wiele zmian istniejącej tam infrastruktury, która wymagała i nadal wymaga wielu działań na rzecz przywrócenia jej świetności.

– Dowodem na to jest fakt, że za dwa tygodnie na terenie Stoczni Szczecińskiej na pochylni „Wulkan” zostanie położona stępka pod pierwszy prom dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej – mówi Andrzej Strzeboński, prezes Szczecińskiego Parku Przemysłowego.

Jacek Wiśniewski, prezes Euroafrica Shipping Lines zapowiedział natomiast, że do końca roku razem z PŻM chcą przeprowadzić rozmowy na temat rozwoju żeglugi promowej w Polsce. Euroafrica Shipping Lines od wielu lat jest partnerem PŻM w ramach projektu Unity Line. Z rozwojem żeglugi mają wiązać się pewne zmiany.

– Planujemy wymianę promu Kopernik. W tym roku na pewno jeszcze to nie nastąpi, czy to będzie 2018 czy 2019 rok, tego też jeszcze nie wiemy – mówi Jacek Wiśniewski, prezes Euroafrica Shipping Lines.

Tematami tegorocznej edycji Kongresu Morskiego były edukacja morska na Pomorzu Zachodnim oraz żegluga śródlądowa. To właśnie w tej ostatniej swoich szans upatruje Zarząd Morskiego Portu Gdańsk.

– Mamy doskonałe połączenie drogowe, kolejowe, mamy rury, którymi tłoczone jest paliwo do rafinerii polskich, jak i niemieckich. Brakuje tej czwartej nitki, czyli drogi wodnej. Mam nadzieję, że ten kongres przybliży wszystkim i przekona tych sceptycznych do tego, że warto inwestować w te drogi, warto budować progi wodne na Wiśle – mówi Łukasz Greinke, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.

Gospodarzem Kongresu Morskiego po raz kolejny był Szczecin.

– Jakość tego kongresu świadczy o tym, że coraz więcej osób chce tutaj przyjeżdżać, spotykać się, dzielić uwagami, poglądami. My też wyciągamy z tego dobre wnioski, mam nadzieję, że będą one skutkowały dobrymi projektami inwestycyjnymi w przyszłości – mówi Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.

W kongresie udział wzięło około 800 osób z kraju i zagranicy.

– Taki jest cel kongresu: to jest bardzo szerokie spotkanie świata polityki, biznesu i nauki. Nie ma w Europie drugiej takiej imprezy – mówi Dariusz Więcaszek, prezes Fundacji Kongres Morski.

Organizatorami 5. Międzynarodowego Kongresu Morskiego byli Fundacja Kongres Morski oraz Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Generalnym patronem medialnym wydarzenia natomiast – portal GospodarkaMorska.pl.