Fińska stocznia Meyer Turku rozpoczęła budowę nowego wycieczkowca o nośności 180 tys. dwt dla Carnival Cruise Line. Będzie to statek nowej klasy XL i pierwsza jednostka tego typu w Północnej Ameryce zasilana paliwem LNG. Wycieczkowiec ma być oddany do służby w 2020 roku.

- Ten nowy statek zapowiada się naprawdę wyjątkowo, od jego przełomowej technologii i jedynych w swoim rodzaju funkcji, aż po wyróżniający się styl i kadłub, który jest zarówno ponadczasowy, jak i przyszłościowy – powiedział Christine Duffy, prezes Carnival Cruise Line.

Amerykański armator wycieczkowców Carnival Corporation, właściciel Carnival Cruise Line, zanotował rekordowe przychody w trzecim kwartale. Zysk netto grupy wyniósł 1,7 mld dolarów, o 400 mln dolarów więcej niż w tym samym okresie rok temu. Firma szykuje się także na kolejny odkup akcji.

Przychód armatora wyniósł za to aż 5,8 mld dolarów, o 300 mln dolarów więcej r/r. Odkup akcji, obejmujących zarówno akcje zwykłe Carnival Corporation notowane na Giełdzie w Nowym Jorku, jak i akcje zwykłe Carnival plc będące przedmiotem obrotu na Londyńskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, będą miały miejsce na rynku otwartym lub transakcjach negocjowanych prywatnie zgodnie z obowiązującymi przepisami, zasadami i przepisami.

- Udało nam się zanotować najwyższy kwartalny wynik w historii naszej firmy, mimo rosnącej ceny paliw i problemów walutowych. Jednocześnie nasze silne przepływy pieniężne i bilans pozwoliły  przyspieszyć nasz oportunistyczny program odkupu akcji, inwestując prawie 750 milionów dolarów w akcje Carnival od początku trzeciego kwartału - powiedział Arnold Donald, prezes Carnival Corporation.

W oparciu o wyniki trzeciego kwartału spółka spodziewa się, że całkowite dochody netto w roku 2018 w stałej walucie wzrosną o około 3,5 procent w stosunku do roku poprzedniego. Oczekuje się, że zmiany cen paliw i kursów wymiany zmniejszą zysk o 0,06 dolarów na akcję w porównaniu do wytycznych z czerwca i 0,18 dolarów na akcję w porównaniu do roku poprzedniego.

- Jesteśmy na dobrej drodze do osiągnięcia dwucyfrowego zwrotu z zainwestowanego kapitału w 2018 roku. Idąc dalej, pozostajemy na drodze do dalszego wzrostu zysku, napędzanego w większym stopniu przez wzrost zdolności produkcyjnych, ponieważ nasza flota wciąż się odnawia, zastępując stare statki nowymi – dodał Donald.