pc
Przychody w 2018 r. na poziomie 52,63 mln zł w wariancie realistycznym do 71,29 mln zł w wariancie optymistycznym oraz rentowność EBITDA na poziomie odpowiednio od - 6% do 0% w zależności od wariantu. To prognoza załączona do Planu Restrukturyzacji, który Vistal Gdynia w restrukturyzacji przesłał do sądu rejonowego w Gdańsku. Zakłada on m.in. przyjecie strategii „Budujemy mosty”, w której Vistal Gdynia chce skupić swoją działalność na rynku skandynawskim oraz na konstrukcjach mostów kolejowych w Polsce.
Jak czytamy w planie restrukturyzacyjnym, „po pierwsze, zostanie zmieniona struktura organizacyjna i dłużnik będzie bezpośrednio kontrolował cały cykl produkcyjny (produkcja w ramach jednego podmiotu). Wiąże się to z tym, ze dłużnik musi zatrudnić zarówno średnią kadrę kierowniczą do bezpośredniego nadzoru produkcji, jak i pracowników bezpośrednio produkcyjnych. Przy czym w wypadku tych ostatnich nie będzie ich zatrudniał w oparciu o stosunek pracy, ale na zasadach elastycznych umów o świadczenie usług (osoba wykonująca pracę spawacza prowadzi działalność gospodarczą). Koncentracja aktywności gospodarczej w jednym podmiocie pozwoli na lepszy monitoring, niższe koszty oraz rezygnację z działalności dodatkowych, które zostały uznane na obecnym etapie za zbędne. W ten sposób wyeliminowany zostanie szereg zagrożeń, które przyczyniły się do obecnej sytuacji dłużnika”.
Po drugie, w planie restrukturyzacji zapisano, że Vistal Gdynia „będzie prowadził działalność w zakresie tych segmentów rynku, w których posiada doświadczenie oraz kompetencje umożliwiające osiągnięcie rentowności i jakości”, zatem „będzie wykonywał prefabrykacje oraz montaż konstrukcji stalowych (głównie konstrukcji mostowych)”.
Po trzecie zaś, czytamy w planie, „dłużnik będzie koncentrował się na rynku skandynawskim oraz na konstrukcjach mostów kolejowych w Polsce”.
Nowa strategia „Budujemy mosty” ma być wdrażana w trzech etapach. „Etap I – zwrot” (czas trwania do 6 miesięcy), zakłada, że „nastąpi zwrot w dotychczasowym funkcjonowaniu przedsiębiorstwa polegający na ponownym uruchomieniu produkcji w nowych warunkach organizacyjnych i formalnych. Przed otwarciem postępowania sanacyjnego dłużnik nie wykonywał bezpośrednio prac realizacyjnych, które były powierzane jednostkom powiązanym. Na tym etapie dłużnik rozpocznie nową kontraktację, która jest kluczowa dla jego dalszego funkcjonowania.
W „Etapie 2 – budowa potencjału” (czas trwania 6-12 miesięcy) natomiast dłużnik ma zbudować „nowe kompetencje niezbędne do dalszego efektywnego funkcjonowania w większej skali. Zostaną zaprojektowane i wprowadzone rozwiązania i procedury tworzące efektywną organizację. Dłużnik będzie dążył do budowy portfela zamówień na okres 6-12 miesięcy”.
„Etap 3 – nowe perspektywy” (czas trwania 12-18 miesięcy) zakłada zaś, że „dłużnik, w oparciu o pozyskane kontrakty, zawarty układ, zmiany właścicielskie oraz dostęp do nowego finansowania, będzie przygotowany do istotnego wzrostu sprzedaży i ekspansji w zakresie posiadanych kompetencji w strategicznych obszarach aktywności biznesowej”.
W planie restrukturyzacji czytamy także, że „głównym źródłem finansowania prowadzonej działalności oraz układu są:
1. Sprzedaż zbędnego majątku w postaci nieruchomości, ruchomości oraz aktywów finansowych;
2. Optymalizacja kosztów działalności i wygenerowanie marży na pokrycie rat układu;
3. Umowy zawarte o nowe finansowanie, w szczególności w zakresie zabezpieczeń finansowych związanych z wykonywaniem kontraktów, o jakie dłużnik będzie zabiegał w trakcie wykonywania układu”.
Jak wynika z planu restrukturyzacji, główne aktywa, jakie przeznaczono na sprzedaż w okresie sanacji, to:
Zawarcie układu ma nastąpić w IV kw. 2018 r., a jego uprawomocnienie w I kw. 2019 r.
W związku z zakładanym okresem realizacji układu, projekcja zysków i strat oraz salda środków pieniężnych zostały sporządzone do 2029 r. „W wariancie realistycznym założono wolniejsze dochodzenie do wykorzystania zdolności produkcyjnych, jak i osiągnięcia progu rentowności. W wariancie tym w pierwszym roku prognozy dłużnik osiąga przychody na poziomie 52,6 mln PLN przy rentowności EBITDA na poziomie - 6%”. Kluczowym czynnikiem ograniczającym rozwój w latach 2018-2019 jest niski poziom kapitału obrotowego. W latach następnych skala działalności stopniowo wzrasta do osiągnięcia docelowego poziomu w roku 2022 r., od kiedy przychody rosną w sposób nieznaczny. Rentowność EBITDA w wariancie realistycznym w latach 2019-2029 waha się od 6,7% do 8,2%” – czytamy w planie restrukturyzacji.
W wariancie optymistycznym natomiast „założono szybsze tempo pozyskiwania nowych zleceń w tym również w 2018 r., co przekłada się na osiągnięcie w pierwszym roku prognozy przychodów na poziomie 71,3 mln PLN osiągając próg rentowności EBITDA. Szybsze tempo wzrostu w 2018 r. skutkuje niższym niż w wariancie realistycznym saldem środków pieniężnych na koniec pierwszego roku projekcji. Podobnie jak w wariancie realistycznym, docelowy poziom przychodów osiągany jest w roku 2022, od kiedy wzrosty są nieznaczne. Rentowność EBITDA w wariancie optymistycznym w latach 2019-2029 waha się od 7,5% do 8,8%”.
Istotny wpływ na pogorszenie sytuacji finansowej GK Vistal miały niekorzystne warunki rynkowe tj.: dekoniunktura na rynku budownictwa konstrukcji offshore, trudna sytuacja na krajowym rynku budownictwa infrastrukturalnego, wzrost cen materiałów i usług budowlanych.
Zarząd spółki Vistal Gdynia 11 września 2017 r. rozpoczął rozmowy z kluczowymi bankami finansującymi. Jednocześnie 28 września 2017 r. Vistal złożył do sądu wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego.
Vistal Gdynia w restrukturyzacji jest jednostką dominującą GK Vistal. Zajmuje się produkcją konstrukcji stalowych dla klientów w kraju i zagranicą. W styczniu 2014 r. spółka zadebiutowała na warszawskiej giełdzie.
Carnival Corporation z dobrym wynikiem za pierwszy kwartał
Stoczniowcy wyróżnieni przez marszałka za wkład w rozwój województwa pomorskiego
Optonaval nawiązuje współpracę z Damen Naval przy budowie niemieckich fregat nowej generacji
Rozpoczyna się budowa trzeciego, atomowego okrętu podwodnego dla Francji
Elektryczne wodoloty ze Sztokholmu wypłyną na wody Abu Zabi
Morskie baterie pod kontrolą. Corvus Energy skontroluje baterie w czasie rejsu