Firma nie straci 123 milionów złotych dofinansowania, o ile dalej będzie realizować projekt - tak odpowiedziało nam Ministerstwo Gospodarki na pytanie dotyczące firmy Bilfinger.
Niemiecka spółka ma większościowe udziały w projekcie, który realizuje na wyspie Gryfia fabrykę podstaw morskich elektrowni wiatrowych - Bilfinger poinformował ostatnio, że chce wycofać się z tej branży i sprzedać zakład powstający właśnie w Szczecinie.
Rzeczniczka resortu poinformowała, że polski rząd pomaga finansowo w realizacji całego projektu - to 123 miliony złotych, głównie środki unijne dzielone w Warszawie. Drugim udziałowcem spółki jest rządowy fundusz Mars. Ministerstwo Gospodarki zapewnia, że inwestor nie informował o "zamiarze dokonania zmian prawno-organizacyjnych w swoim statusie zagrażających realizacji Umowy". Resort wystąpi też do firmy o wyjaśnienie sytuacji.
Firma zaczęła właśnie nabór pracowników do fabryki podstaw morskich elektrowni wiatrowych. Jak nas poinformowano, wszystko przebiega zgodnie z założonym harmonogramem. Dlaczego Bilfinger chce sprzedać swoje udziały w fabryce? Jak poinformowała firma w swoim raporcie finansowym, ostatni rok zakończyła na minusie, dlatego chce zmieniać profil swojej działalności.
Dwa największe na świecie promy wodorowe powstaną w Norwegii
Wyciek wody i porażenie prądem przyczyną śmierci technika na pokładzie promu Stena Line
Mein Shiff 7 przygotowuje się do prób morskich. To kolejny wycieczkowiec powstający w Meyer Turku
Wyposażenie napędowe od Kongsberga nada prędkości fregatom niderlandzkiego "Miecznika"
Saab dostarczy siłom morskim Hiszpanii systemy ostrzegania laserowego dla nowych fregat
Tragedia w gdańskiej stoczni. To było morderstwo, nie wypadek