Notowania kontraktów terminowych na ropę Brent z dostawą na wrzesień spadły w środę do 49,02 dolarów za baryłkę. Jest to najniższy poziom od 30 stycznia. Co to oznacza dla branży? Przerwanie inwestycji, zmniejszenie wydobycia i dalsze zwolnienia.
W czwartek przed południem ropa Brent kosztowała 49,71 dolarów za baryłkę, a WTI 45,17 dolarów za baryłkę. To nie są dobre wiadomości dla sektora wydobywczego. - Prawdopodobnie zbliżamy się do minimum cenowego. Przy cenie 40 dolarów, w dłuższej perspektywie, wiele projektów wydobywczych traci ekonomiczny sens – skomentował Tony Nunan, analityk banku Mitsubishi, na łamach agencji Reuters.
Koszty wydobycia surowca są powyżej ceny rynkowej. Koncerny będą szukać oszczędności poprzez wycofywanie się z inwestycji, przerwanie wydobycia i redukcję etatów. Łączna liczba utraconych miejsc pracy w 2015 r. na całym świecie już oscyluje w granicach 150 tys. i nadal rośnie. Z ostatniego raportu opublikowanego przez agencję Swift Worldwide Resources dowiadujemy się, że najszybciej spada liczba miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych. Znacznie ucierpiał również rynek pracy w rejonie Morza Północnego. Autorzy raportu przewidują dalsze wyhamowywanie nowych inwestycji i zwiększenie liczby zwolnień. Choć w Azji Południowo-Wschodniej na razie nie są odczuwane skutki spowolnienia, to w niedalekiej przyszłości ucierpi Kora, Chiny i Singapur. W porównaniu z resztą świata najlepiej wypada Bliski Wschód. Przykładowo w Arabii Saudyjskiej wydobycie nie stało na tak wysokim poziomie od 20 lat. Dobra sytuacja nie przekładana się niestety ma tworzenie nowych miejsc pracy.
Jest jednak światełko w tunelu. Zgodnie z raportem przygotowanym przez agencję statystyczną ministerstwa energii EIA (Energy Information Administration), do 2040 roku rosnąć będzie konsumpcja energii pochodzącej ze wszystkich źródeł, a konsumpcja paliw ciekłych ma wzrosnąć aż o 30%. „Wzrost zużycia ropy w transporcie oraz sektorze petrochemicznym zwiększy popyt z 90 milionów baryłek dziennie (mb/d) w 2013 roku do 104 mb/d w 2040 roku, pomimo, że wysokie ceny i nowe polityki energetyczne stopniowo ograniczą tempo całościowego wzrostu konsumpcji, prowadząc do potencjalnego ustabilizowania się popytu na stałym poziomie. Aby sprostać prognozowanemu popytowi, konieczne będą inwestycje rzędu 900 miliardów dolarów rocznie w latach 2030-tych w rozwój projektów związanych z wydobyciem ropy i gazu”- czytamy w raporcie.
Zanieczyszczone paliwo przyczyną problemów Dali w Baltimore?
Niemal pół miliarda dolarów na modernizację sił morskich Peru przy współudziale stoczni z Korei Południowej
PSSE uruchomiła najbardziej zaawansowany technologicznie zestaw symulatorów spawania VR na świecie [RELACJA]
Już wkrótce start sezonu wycieczkowego w Porcie Gdynia
MidOcean Energy finalizuje transakcję nabycia udziałów Tokyo Gas w portfelu zintegrowanych australijskich projektów LNG
Konferencja „Morska flota handlowa pod narodową banderą. Polską racją stanu!"