ew
Balearia pozyskała właśnie kolejny statek do swojej floty. To jednostka Duba Bridge. Przewoźnik liczy na to, że dzięki niej uda się sprostać nadchodzącym wyzwaniom – zwłaszcza w okresie sezonu letniego.
Dla wielu armatorów zaczyna się najbardziej intensywny okres w roku. Wielu przewoźników decyduje się na uzupełnienie swojej floty, by wypełnić oczekiwania pasażerów oraz klientów frachtowych. Przy obecnej sytuacji na rynku nie jest to jednak zadanie łatwe. Choć – jak zauważają eksperci – pozyskanie na rynku wtórnym statku, który pod względem parametrów i specyfiki stanie się realnym wzmocnieniem, jest nie lada trudnością, sztuka ta udała się właśnie firmie Balearia.
Hiszpański armator pozyskał właśnie na okazyjnych warunkach statek Duba Bridge. To dość leciwy (zbudowany został w 1976 r.) prom towarowo-pasażerski, który wyprodukowany został w Australii. Zaledwie jesienią ub. r. został on sprzedany do Egiptu przez firmę European Seaways. Wcześniej pływał również dla Blue Star Ferries oraz ISCOMAR. Choć ma już 42 lata, znajduje się podobno w bardzo dobrym stanie.
Nowy nabytek ma 142 metry długości i 23 metry szerokości. Dysponuje linią ładunkową o długości 1054 metrów. Na pokład może przyjąć 900 pasażerów oraz 350 pojazdów osobowych.
Gdy chodzi o zakupy oraz pozyskiwanie statków na zasadzie czarteru, Balearia należy do najbardziej dynamicznie działających graczy na europejskim rynku. W ostatnich miesiącach firma zakupiła kilka jednostek – dwie od Stena Line i jedną od Irish Ferries; czeka też na dostawy nowych promów, które zamówione zostały w zakładach Astilleros oraz Gondàn Cantiere Navale Visentini. Co ciekawe, jeden z dwóch statków, które zamówione zostały w drugiej z wymienionych stoczni, otrzymała nazwę Maria Curie.
Dwa największe na świecie promy wodorowe powstaną w Norwegii
Wyciek wody i porażenie prądem przyczyną śmierci technika na pokładzie promu Stena Line
Mein Shiff 7 przygotowuje się do prób morskich. To kolejny wycieczkowiec powstający w Meyer Turku
Wyposażenie napędowe od Kongsberga nada prędkości fregatom niderlandzkiego "Miecznika"
Saab dostarczy siłom morskim Hiszpanii systemy ostrzegania laserowego dla nowych fregat
Tragedia w gdańskiej stoczni. To było morderstwo, nie wypadek