• <
KONGSBERG_2023

10 cudów polskiej gospodarki morskiej: Pochylnia Wulkan (foto, wideo)

PMK

20.07.2017 16:50 Źródło: własne
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki 10 cudów polskiej gospodarki morskiej: Pochylnia Wulkan (foto, wideo)

Partnerzy portalu

10 cudów polskiej gospodarki morskiej: Pochylnia Wulkan (foto, wideo) - GospodarkaMorska.pl

Pochylnia Wulkan to obiekt o bardzo bogatej historii i dużym znaczeniu w polskiej gospodarce morskiej. Choć dzisiejsza pochylnia wraz z suwnicą to dosyć młode inwestycje, to historia nazwy tego miejsca sięga aż 1851 roku.

Wszystko zaczęło się w 1851 rok, gdy Szczecin znajdował się w zaborze pruskim. Wtedy hamburscy inżynierowie Früchtenicht i Brock założyli przedsiębiorstwo stoczniowo-maszynowe Vulcan-Werft na Drzetowie. Pierwszym statkiem zbudowanym tam był parowy bocznokołowiec Dievenow. W 1857 zostało oficjalnie powołane przez króla Prus Fryderyka Wilhelma IV i przekształcone w spółkę akcyjną (niem. Aktien-Gesellschaft, AG), na którą składały się udziały firm z Berlina i Szczecina. Nazwę zmieniono na Stettiner Maschinenbau AG "Vulcan" (Szczecińskie Towarzystwo Budowy Maszyn "Wulkan" S.A.), a na nowym wydziale uruchomiono także budowę parowozów. W latach 1866-1870 montowano ich aż 70 rocznie.

"Vulcan" była pierwszą stocznią cywilną w Prusach, która dostała zamówienie od Kriegsmarine na budowę pancernika – był nim zbudowany w 1874 Preußen. Do 1900 trwał intensywny rozwój stoczni, na jej pochylniach wodowane były okręty dla najważniejszych armatorów początkowo niemieckich, później także z innych krajów świata takich jak: Chiny, Rosja, Grecja, Brazylia i Japonia.

W okresie I wojny światowej znaczenie stoczni Vulcan zmalało, a w roku 1927 (wielki kryzys) została zlikwidowana. W tym samym okresie stocznia Nüscke & Co. AG została przejęta przez Stettiner Oderwerke, działającą w Grabowie.

Po drugiej wojnie światowej nazwa Wulkan tymczasowo zniknęła z utworzonej na bazie niemieckiego obiektu Stoczni Szczecińskiej im. Alfreda Warskiego. Stocznia Wulkan została przekazana władzom polskim bowiem dopiero w styczniu 1947 roku.  W latach 50. doszło do pierwszej dużej modernizacji i rozbudowy obiektu.

Zaplanowano utworzenie – na terenie poniemieckiej stoczni Vulcan – nowoczesnego ośrodka okrętowego, który mógłby konkurować ze stoczniami Finlandii, Norwegii i innych krajów zachodnich. Przyjęto, że nośność największej produkowanej jednostki będzie wynosić 25 tys. DWT. Postanowiono zastosować suwnice bramowe o udźwigu 100 ton. Po odbudowie i modernizacji ośrodek kadłubowy Wulkan dysponował pochylniami W1 i W2 o wymiarach:

W1 – długość 208 m, szerokość: 26,5 m,
W2 – długość 195 m, szerokość: 26,35 m.

Stępkę pod pierwszy statek – drobnicowiec o symbolu B-54, MS Janek Krasicki – położono w grudniu 1958 roku. Jego kadłub budowano za pomocą dźwigu „Kampnagel”. Wodowanie odbyło się 29 września 1959 roku, a oddanie do eksploatacji przez PLO – 18 czerwca 1960 roku.

Łącznie w latach 1950–1962 (do śmierci pierwszego dyrektora) zwodowano ponad 80 statków, wśród nich np. SS Katowice, SS Opole , SS Malbork (1958, pierwszy statek dla PŻM). W pierwszym z drobnicowców typu B54 (10,3 tys. DWT, rok 1960) mieściła się milionowa tona nośności statków, zwodowanych w Polsce po wojnie. Prowadzono seryjną budowę drobnicowców typu B55 (6 tys. DWT) i typu B59 (4,3 tys. DWT) oraz typu B450 (2,3 tys. DWT) dla armatorów z Brazylii, Indonezji i Polski.

Druga modernizacja pochylni Wulkan odbyła się już po 1989 roku. By zwiększyć swoją konkurencyjność i zwiększyć potencjał produkcyjny pod koniec lat 90. zeszłego wieku zarząd Stoczni Szczecińskiej Porta Holding zaczął rozbudowę i modernizację obiektu. Zdecydowano się zmodernizować istniejącą pochylnię W2, tak by osiągnęła długość 265,8 metrów oraz szerokość 39,3 metrów. Zamontowano tam suwnicę bramową o nośności 450 ton i rozpiętości 98,5 metrów oraz żurawie pochylniowe. Dzięki temu można było tam budować statki o długości 265 metrów. Ówcześnie (2000 r.) była to największa Polsce suwnica. Jej producentem była firma Famak z Kluczborka. Do dziś żółta suwnica to jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Szczecinie.

W ramach uzbrojenia energetycznego zmodernizowano i uzupełniono istniejące obiekty, sieci i instalacji zgodnie z wymaganiami technologicznymi budowy statków w krótkich cyklach. Dodatkowo na płynie nowej pochylni oraz na nadbudowie stalowej wykonano tory służące do wodowania nowo budowanych jednostek. Podtorza zostały wykonane tak, by umożliwić prace suwnicy bramowej i żurawi o zwiększonej nośności.

Po okresie bezczynności, spowodowanej upadkiem stoczni, na Wulkanie od kilku lat wraca życie. To na niej powstanie nowy prom dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej, pod budowę którego stępka została położona 23 czerwca. Szczeciński Park Przemysłowy przy tej okazji przeprowadzi inwestycje w infrastrukturę stoczniową. Chodzi o wycięty, wyzłomowany ciąg spawania płatów, wyeliminowany ciężki transport poziomy, czyli pojazdy samojezdne, itd.

Zgodnie z zaplanowanym harmonogramem pierwsze prace związane z budową sekcji stocznia rozpocznie na przełomie 2017 i 2018 r. Następnie w czerwcu 2018 r. rozpocznie się cykl pochylniany. W 2019 r. jednostka będzie gotowa do zwodowania, a na początku 2020 do przekazania armatorowi.

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

aste_390x150_2023
AVEXON

Dziękujemy za wysłane grafiki.