Spłonęła hala Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Z ogniem walczyło 12 zastępów straży pożarnej. Akcja gaśnicza skończyła się po godz. 19:00.
Pożar wybuchł około godz. 16:30. Po dwóch godzinach runęła konstrukcja hali. W środku znajdowały się lakiery, farby i materiały łatwopalne. Hala miała około tysiąc metrów kwadratowych powierzchni.
- W pożarze nikt nie ucierpiał, wszyscy pracownicy ewakuowali się na zewnątrz - powiedział IAR kapitan Łukasz Płusa z gdyńskiej straży pożarnej. To czy na pewno nie ma ofiar w ludziach okaże się po przebadaniu zgliszczy. Na miejscu byli też policjanci i żandarmeria wojskowa. Z podowu toksycznego dymu wydobywającego się z hali, wyznaczono specjalną strefę bezpieczeństwa - praca portu nie została jednak zakłócona.
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth
W stoczni TKMS zwodowano czwarty okręt podwodny dla Singapuru
EST-Floattech dostawcą kontenerowego systemu akumulatorów dla pierwszego w pełni elektrycznego pchacza
Konferencja „Morska flota handlowa pod narodową banderą. Polską racją stanu!"