pc
W przyszłym tygodniu rozstrzygnie się, w jakiej wysokości władze Gdańska nałożą karę finansową na spółkę Saur Neptun Gdańsk (SNG), w której w ub. tygodniu doszło do awarii przepompowni ścieków, a w jej konsekwencji przez prawie trzy doby nieczystości były kierowane do rzeki Motławy.
Jak poinformowała PAP Alicja Bittner z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku w piątek dotarło do magistratu stanowisko SNG na wystąpienie władz miasta ws. nałożenia kary na spółkę. "Ten dokument wymaga jeszcze odpowiedzi ze strony miasta" - dodała.
Dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku Sławomir Kiszkurno poinformował na czwartkowej sesji Rady Miasta Gdańska, że kontrakt między miastem a SNG zobowiązuje samorząd do naliczenia kar.
Jak wyjaśniał, jeden z punktów umowy między miastem a spółką zakłada nałożenie takiej kary "w przypadku nieodprowadzenia ścieków przez 12 godzin z przyczyn zależnych od spółki dla 20 procent mieszkańców obsługiwanych przed daną oczyszczalnię". "Wystąpiliśmy już do Saur Neptun ws. nałożenia przez miasto Gdańsk kary w związku z awarią przepompowni 15 maja" - dodał.
W sprawie wyjaśnienia przyczyn awarii pracuje powołany przez prezydenta Gdańska specjalny zespół, złożony z ekspertów m.in. z Politechniki Warszawskiej, Gdańskiej, Koszalińskiej i Łódzkiej. Odrębny, wewnętrzny zespół, który ma wyjaśnić powody awarii, powołało też SNG. Sprawę bada również prokuratura.
Do awarii w Przepompowni Ścieków Ołowianka, odbierającej 60 proc. ścieków z Gdańska i odprowadzającej je do Oczyszczalni Wschód, doszło w ubiegły wtorek przed południem. Awarię spowodowało zalanie komory pomp i znajdujących się tam czterech silników: dwóch głównych i dwóch zapasowych.
Aby uniknąć zalania miasta przez cofające się z kanalizacji ścieki, we wtorek około godz. 13 spółka Saur Neptun Gdańsk zdecydowała o zrzucie nieczystości do Motławy. Część nieczystości odprowadzano też bezpośrednio do Zatoki Gdańskiej na wysokości Zaspy.
W ub. czwartek przed południem w przepompowni zainstalowano nowy – sprowadzony z Holandii – silnik i uruchomiono pompę. W związku z tym wraz z rozruchem pompy zaprzestano spuszczać ścieki do Zatoki Gdańskiej, nadal jednak – w ograniczonej ilości – były awaryjnie odprowadzane do Motławy. Awaryjnego spuszczania ścieków do rzeki zaprzestano ostatecznie w ub. piątek.
Eksperci z PAN: jest bezdyskusyjne, że to człowiek poprzez emisję gazów cieplarnianych spowodował ocieplenie
Rusza akcja zarybiania i sprzątania Odry
Torqeedo chce produkować elementy do statków wykonane w 100% z recyklingu plastikowych odpadków wydobytych z oceanu
Marzec z rekordem temperatury oceanów – ponad 21 st. C
GIOŚ: przeprowadzono badania geofizyczne Morza Bałtyckiego na obszarze ponad 7 tys. km2
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało