PMK
Ocean Cleanup, innowacyjny projekt firmy Boskalis mający na celu opracowanie technologii do usuwaniu plastiku z oceanów, uzbierał już 21,7 mln dolarów z dobrowolnych dotacji.
- Dzięki tym pieniądzom rozpoczniemy pierwsze testy na szeroką skalę jeszcze w tym roku – czytamy w oświadczeniu fundacji.
Szczegóły projektu i datę pierwszego oczyszczania oceanu poznamy na konferencji w holenderskim Utrechcie, która odbędzie się 11 maja.
Innowacyjny system wykorzystuje naturalne prądy morskie i wiatry, które wpychają pływające odpady w obszary ograniczone pływającymi barierami w kształcie litery U lub V. Bariery mogą być rozciągnięte na długości nawet kilkudziesięciu kilometrów. Wewnątrz wydzielonych w ten sposób akwenów zainstalowane automatyczne stacje recyklingowe, zasilane energią słoneczną, mają przetwarzać plastikowe odpady. Powstałe w ten sposób instalacje pozwolą odnościć olbrzymie korzyści ekologiczne oraz ekonomiczne pozyskując z rycyklingu gotowy surowiec jednoczesnie nie stanowiąc zagrożenia dla organizmów żywych.
System Ocean Cleanup składa się z 24 platform połączonych ze sobą. Został stworzony z myślą oczyszczenia wyspy Tsushima, pomiędzy Japonią i Koreą Południową. Zanieczyszczenie plastikiem to poważny problem na japońskiej wyspie. Na jednego jej mieszkańca przypada aż m3 śmieci z tego materiału.
- Ocean Cleanup rozwiąże ten problem i przybliży nas wszystkich do prawdziwego celu – czyli oczyszczenia Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci – powiedział Boyan Slat. - Ale pierwszym krokiem jest Tsushima. Chcemy zbadać, jak będzie działał nasz system, a przede wszystkim, czy uda się go utrzymać przez dłuższy czas – powiedział.
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało
Młode foki na plażach. Co robić?
Szwedzki Greenpeace przeprowadził akcję przeciwko tankowaniu rosyjskiej floty cieni
MI: żeby pomóc armatorom rybołówstwa rekreacyjnego kluczowe będą zmiany ustawowe
Ruszyły zapisy na 24. Marsz Śledzia
Europarlament przyjął przepisy, które uderzą w polskie przetwórstwo rybne