pc
Tysiące martwych meduz na świnoujskiej plaży. Taki widok powtarza się co roku na całym wybrzeżu Morza Bałtyckiego. Z jednego powodu.
Meduzy, czyli chełbie modre, na przełomie sierpnia i września przechodzą okres godowy. Lubią płytkie wody, przez co fale często wyrzucają je na brzeg, gdzie nie mają szans na przeżycie. Ich pojawienie się oznacza nieuchronny koniec lata.
Jak zauważyli obserwatorzy, w tym roku meduzy na świnoujskiej plaży są większe niż w poprzednim sezonie.
Bałtyckie chełbie to przedstawiciele rodziny krążkopławów. W 90 % ich skład stanowi woda, dlatego bez niej nie mogą żyć. Średnica ciała meduz nie przekracza 15 cm, a zauważalna fioletowo-pomarańczowa obwódka to ich narządy rozrodcze.
Chemia w morzu i na plaży. Zanieczyszczamy oceany globalnie, trujemy się lokalnie
Raport NIK: człowiek zagraża Półwyspowi Helskiemu
Nowa prezes NFOŚiGW nominowana na stanowisko
Na Zalewie Wiślanym trwają "śledziowe żniwa"
W Senacie będzie obradował Morski Zespół Parlamentarny nt. morskich farm wiatrowych
Dopływ słodkiej wody do Atlantyku Północnego to bardziej upalne lata w Europie