jk
Rekin zaatakował mężczyznę, który pływał w pobliżu wybrzeża Florydy i wgryzł się w jego brzuch. Wszelkie próby odczepienia ryby kończyły się jej kolejnym atakiem. Nagranie z tego zdarzenia opublikowano w sieci.
Rekin zaatakował mężczyznę na głębokości kilku metrów, zaraz po tym kiedy ten zanurkował do wody. - Czułem, jakby rekin chciał otworzyć mi brzuch, to był przeszywający ból. Co gorsza, nie chciał puścić i byłem zmuszony wracać, mając jego zęby w ciele. Jedną ręką trzymałem jego głowę, drugą usiłowałem płynąć. Myślałem, że się utopię – relacjonował Erwin Maccarty.
Kiedy w końcu mężczyźnie udało się dotrzeć do łodzi, na pomoc ruszyli jego przyjaciele. Niestety wszelkie próby odseparowania ryby zawiodły, znajomi Erwina Maccarty postanowili więc odciąć rekina. Po kilku minutach udało się zdjąć rybę z brzucha mężczyzny. Kosztowało go to jednak wiele bólu. Odcinany rekin nie chciał poddać się bez walki, powodując kolejne rany.
Widok przecinanego nożem żywego rekina może szokować. Nagranie, które prezentujemy poniżej nie jest dla każdego.
Dodajmy, że rekiny są uważane za zwierzęta bardzo niebezpieczne dla człowieka. Corocznie na świecie ginie w wyniku ich ataków kilkadziesiąt osób. Jednak spośród ponad 360 rozpoznanych gatunków rekinów, tylko w kilku przypadkach istnieją dowody, że niesprowokowane zabijały ludzi, między innymi: żarłacz biały (zwany niekiedy ludojadem), żarłacz tygrysi i żarłacz tępogłowy. Warto wspomnieć, że wszystkie te gatunki filmowano wielokrotnie na otwartych wodach bez klatki ochronnej i nie były one agresywne wobec człowieka.
Pojawili się nowi mieszkańcy płockiego zoo. To pingwiny Humboldta i rybitwy wąsate
Eksperci z PAN: jest bezdyskusyjne, że to człowiek poprzez emisję gazów cieplarnianych spowodował ocieplenie
Rusza akcja zarybiania i sprzątania Odry
Torqeedo chce produkować elementy do statków wykonane w 100% z recyklingu plastikowych odpadków wydobytych z oceanu
Marzec z rekordem temperatury oceanów – ponad 21 st. C
GIOŚ: przeprowadzono badania geofizyczne Morza Bałtyckiego na obszarze ponad 7 tys. km2