ew
W połowie października, podczas obserwacji NASA w ramach programu monitorowania pokrywy lodowej Antarktyki Operation IceBridge, wykonano wyjątkowe zdjęcie. Można na nim zobaczyć górę lodową o niemalże idealnym, przyciętym od linijki kształcie prostokąta. Fotografię, która obiegła cały świat wykonał Jeremy Harbec a naukowcy już ustalili, skąd wzięło się to niecodzienne zjawisko.
Początkowo, badacze sądzili, że góra lodowa o prostokątnym kształcie oddzieliła się niedawno od lodowca szelfowego Larsen C. Warto przypomnieć, że w lipcu 2017 roku odłączyła się od niego również ważąca bilion ton góra A-68.
Na profilu NASA na Twitterze pojawiło się nawet krótkie oświadczenie: "Ostre kąty lodowca i jego płaska powierzchnia wskazują na to, że prawdopodobnie niedawno oddzielił się od lodowca szelfowego"
Przewidywania te okazały się jednak błędne, bowiem do oddzielenia lodowca doszło dużo wcześniej i przebył on o wiele dłuższą drogę.
O wynikach badań poinformował kilka dni temu Stef Lhermitte z Uniwersytetu Technicznego w Delft. Odkrycia udało się dokonać dzięki obrazom satelitarnym pochodzącym z satelitów Landsat 8 oraz Sentinel-1. Pozwoliły one na dokładne prześledzenie trasy nietypowej góry lodowej, aż do miejsca jej powstania.
Oddzieliła się ona od lodowca szelfowego Larsen C w listopadzie 2017 roku, jedynie kilka tygodni po odłączeniu wspomnianej już A-68. Poniżej zamieszczamy grafikę Stefa Lhermitte’a, na której możemy zobaczyć małe, dopiero co oddzielone góry lodowe. Prostokątna góra miała wtedy około czterech kilometrów długości
Jej dalsza droga wiodła przez północ, po wodach wiodących między lodowcem Larsen C a A-68. Oczywiście, nie wyszła z tej podróży bez szwanku, wielokrotnie zderzała się, podzieliła na mniejsze kawałki i, jak informuje NASA: "Jej obecny kształt bardziej przypomina trapezoida. Ma około 900 metrów szerokości i 1500 długości, co jest zaledwie ułamkiem w porównaniu z A-68".
Co więcej, zaobserwowana niedawno góra lodowa, niedługo się stopi. Przesunęła się już na otwarte wody Oceanu Atlantyckiego i zmierza w kierunku "lodowego cmentarza".
Chemia w morzu i na plaży. Zanieczyszczamy oceany globalnie, trujemy się lokalnie
Raport NIK: człowiek zagraża Półwyspowi Helskiemu
Nowa prezes NFOŚiGW nominowana na stanowisko
Na Zalewie Wiślanym trwają "śledziowe żniwa"
W Senacie będzie obradował Morski Zespół Parlamentarny nt. morskich farm wiatrowych
Dopływ słodkiej wody do Atlantyku Północnego to bardziej upalne lata w Europie