Wczoraj w Kiezmarku (woj. pomorskie) rybacy w ramach protestu blokowali przejazd drogą nr 7. W akcji brało udział ok. 300 osób. Rybacy protestowali przeciw obecnym przepisom faworyzującym paszowce.

Organizatorem protestu jest Stowarzyszenie Rybaków Łodziowych Mierzeja. Rybacy pojawili się w miejscu protesty o godz. 12. Mieli ze sobą flagi, syreny, transparenty. Jadące od strony Warszawy samochody przepuszczali co 15 minut, zablokowali także przejście dla pieszych. Wśród protestujących byli głównie ci, którzy korzystają z małych łodzi i pływają po Zalewie Wiślanym czy Zatoce Gdańskiej. To najbardziej ekologiczny sektor branży.

Rybacy nie zgadzają się na wejście nowych przepisów, które będą ich dyskryminować. W myśl regulacji armatorzy łodzi o długości do 10 metrów będą pozbawieni dotychczasowych dopłat za czas wstrzymania połowów, np. w okresie objętym ochroną ryb, a także rent restrukturyzacyjnych.  Ich zdaniem duże kutry rybackie niszczą populacje bałtyckich ryb, przez to, że mogą obecnie łowić w strefie przybrzeżnej (6 mil morskich od brzegu). To powoduje zanik ryb w tej strefie, a to tam najmniejsi rybacy poławiają.