jk
W okolicach Wyspy Sobieszewskiej możemy zaobserwować niezwykłe zjawisko. Zostało ono uwidocznione na filmie przez Kąpieliska Morskie Gdańsk.
Biała, "przecinająca" wodę linia, uwidoczniła miejsce, w którym spotykają się wody słodkie i słone. To słodka woda z ujścia Wisły łączy się z morską. Zjawisko to nosi nazwę haloklina – warstwa przejściowa wód w morzu lub oceanie pomiędzy wodami mniej słonymi nad nią i bardziej słonymi pod nią.
- To, że się ze sobą mieszają wody słodkie i słone, to sprawa oczywista. Charakterystyczne w tym zjawisku jest to, że czasami widoczna jest ta różnica. Słodkie wody rzeczne mają dużo więcej zawiesiny, ich kolor wydaje się szary w porównaniu z wodami morskimi, nawet naszymi bałtyckimi - skomentował profesor Adam Krężel z Wydziału Oceanografii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego na łamach portalu Wirtualna Polska. - Wody słodkie i słone mają różną gęstość. Słodkie są lżejsze, zwłaszcza przy tych temperaturach, jakie mamy teraz i zanim się to wymiesza, musi upłynąć pewien czas.
W oceanie halokliny są na ogół mniej wyraźne i zależą między innymi od prądów morskich i parowania.
Najbardziej dostrzegalna haloklina występuje w jaskiniach (np. Meksyk – Cenoty), gdzie cięższa słona woda nie miesza się z woda słodką ze względu na ograniczony ruch wody. Obserwując nurka przekraczającego haloklinę ma się wrażenia jakby wypłynął z wody i unosił się w powietrzu (Wikipedia).
Chemia w morzu i na plaży. Zanieczyszczamy oceany globalnie, trujemy się lokalnie
Raport NIK: człowiek zagraża Półwyspowi Helskiemu
Nowa prezes NFOŚiGW nominowana na stanowisko
Na Zalewie Wiślanym trwają "śledziowe żniwa"
W Senacie będzie obradował Morski Zespół Parlamentarny nt. morskich farm wiatrowych
Dopływ słodkiej wody do Atlantyku Północnego to bardziej upalne lata w Europie