• <

Chciała nakarmić rekina - wciągnął ją do wody

ew

07.07.2018 14:57 Źródło: własne
Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Chciała nakarmić rekina - wciągnął ją do wody

Partnerzy portalu

Chciała nakarmić rekina - wciągnął ją do wody - GospodarkaMorska.pl

O olbrzymim szczęściu może mówić 34-letnia Australijka, Melissa Brunning. Spędzała wakacje na jachcie znajomego, około 2500 km na północ od Perth. Kiedy do łodzi podpłynęły cztery rekiny z gatunku Nebrius ferrugineus (czyli teoretycznie niegroźne rekiny rafowe), kobieta postanowiła nakarmić jednego z nich.

Rekin okazał się jednak bardziej zainteresowany dłonią Australijki niż jedzeniem, którym próbuje go nakarmić. W pewnym momencie chwycił ją za palec i z impetem wciągnął do wody. Sytuacja została nagrana przez jednego z uczestników rejsu. Na szczęście, dzięki pomocy znajomych, kobieta szybko wydostała się z wody. Groźnie wyglądające zdarzenie skończyło się na zerwanych w palcu ścięgnach.

Jak powiedziała kilka dni temu Melissa, w wywiadzie z 7 News: "Nie wiem co mi przyszło do głowy, to strasznie głupie. To cenna lekcja, nauczyłam się, że lepiej podziwiać te zwierzęta, ale nigdy nie próbować ich karmić. To nie ich wina, myślę że były w takim samym szoku jak ja. Bałam się spojrzeć na swoją rękę, pewnie bym wtedy zemdlała. To była niezapomniana wycieczka, przywiozłam z niej ciekawą historię i fajną, małą bliznę, ale jestem po prostu wdzięczna że nie stało się nic poważniejszego".

Stan Autralijki pozwalał jej kontynuować wakacje, ale zaraz po powrocie dowiedziała się o zerwanych ścięgnach i infekcji, którą musiała leczyć antybiotykami.

Rekiny Nebrius ferrugineus nazywane w naszym języku "pielęgniarskimi" lub "śpiącymi" to teoretycznie niegroźne dla ludzi zwierzęta. Nie powinno jednak się ich prowokować. Mają bowiem silne szczęki i ostre zęby co czyni je potencjalnie niebezpiecznymi. Zgodnie z komentarzami Florida Museum, "powinno się je traktować z szacunkiem". Rekin pielęgniarski osiąga maksymalnie do 3 metrów długości. Zazwyczaj w ciągu dnia śpi a budzuje w nocy. Codziennie wraca w to samo miejsce odpoczynku i pozostaje w obszarze kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych przez całe życie.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.