Włoska firma Saipem, główny wykonawca terminala LNG w Świnoujściu, zapowiedziała, że nie dokończy budowy, jeżeli nie dostanie więcej funduszy.
Terminal regazyfikacyjny skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu wraz z instalacjami, urządzeniami i obiektami, niezbędnymi dla jego uruchomienia i funkcjonowania to jedna z najważniejszych polskich inwestycji w sektorze energetyki. Dzięki niej Polska nie będzie w tak znacznym stopniu polegać na rosyjskim gazie i ropie. Władzom zależy, aby terminal został ukończony jeszcze w tym roku. Na przeszkodzie stoją jednak żądania Włochów.
- Terminal może być sprawny do użytku już w te lato, ale nie bez odpowiedniego wsparcia od spółki Polskie LNG. Będziemy potrzebować dodatkowych pieniędzy, by zakończyć inwestycję w najbliższych miesiącach – powiedziała Camilla Palladino, przedstawicielka Saipemu.
Polskie LNG dotychczas nie podało swojego stanowiska w tej sprawie. Premier Ewa Kopacz zapowiedziała niedawno, że terminal będzie gotowy w lipcu tego toku. Problemy z włoskim wykonawcą na samym finiszu mogą opóźnić termin realizacji inwestycji.
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie
Bezpiecznie do portu mimo niepogody
Biden chce jak najszybciej otworzyć port Baltimore i odbudować most Key