pc
– Postanowienie o tymczasowym zawieszeniu wykonania decyzji KE ws. OPAL świadczy o tym, że polskie zarzuty są bardzo poważne – podkreślił wiceminister energii Michał Kurtyka.
W dniu 23 grudnia 2016 roku Prezes Sądu UE wydał postanowienie o zawieszeniu wykonania decyzji KE ws. zmiany warunków wyłączenia gazociągu OPAL z obowiązku udzielania dostępu stronom trzecim (zasada TPA). Postanowienie wydane zostało na podstawie wniosku załączonego do skargi Rzeczypospolitej Polskiej na decyzję KE do Sądu UE. Polska zwróciła się o zawieszenie wykonania decyzji, ze względu na jej negatywne konsekwencje dla rynków gazu ziemnego w Europie Środkowej i Wschodniej.
– Zawieszenie wykonania zaskarżonej decyzji KE nie pozwoli na pogłębianie zależności Europy Środkowej i Wschodniej od dostaw gazu od spółki Gazprom – dodał Kurtyka.
Komisja Europejska w dniu 28 października 2016 r. wydała decyzję pozwalającą spółce Gazprom na korzystanie z 80% przepustowości gazociągu OPAL. W przypadku braku zainteresowania pozostałą przepustowością, monopolista będzie miał możliwość dostępu do 100% przepustowości, co znacząco osłabi konkurencję na rynkach gazu w Europie Środkowej i Wschodniej.
– Skutkami takich działań będą zarówno niższy poziom bezpieczeństwa energetycznego, jak i wyższe ceny gazu w naszym regionie – ocenił Kurtyka.
Przygotowania do bazy offshore. Jak wygląda budowa?
Dzień Kierowcy Zawodowego z udziałem gdyńskich terminali
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?