Terminal Naftowy w Gdańsku budowany przez PERN „Przyjaźń” SA otrzymał 21 grudnia b.r. pozwolenie na użytkowanie. Realizacja tego strategicznego dla bezpieczeństwa energetycznego państwa obiektu zakończyła się więc w rekordowym tempie: 22 miesięcy od wydania pozwolenia na budowę, zgodnie z harmonogramem. Obecnie trwają próby technologiczne.
Pozwolenie na użytkowanie oznacza, że zostały zrealizowane wszystkie prace budowalne i przeprowadzone niezbędne próby mechaniczne „na sucho”. Obecnie trwają prace przygotowawcze do rozruchu technologicznego - już z ropą naftową - polegające na sprawdzeniu wszystkich funkcjonalności instalacji, aby pod koniec pierwszego kwartału 2016 roku Terminal Naftowy rozpoczął w pełni swoją działalność operacyjną.
- Zdawaliśmy sobie doskonale sprawę jak ważna to jest inwestycja dla zapewnienia bezpieczeństwa i ciągłości dostaw ropy naftowej dla polskiej gospodarki stąd rekordowe tempo prac, które były prowadzone także w nocy oraz w weekendy. Warto podkreślić, że tą skomplikowaną pod względem inżynieryjnym inwestycję realizowały, według projektów rodzimych zespołów projektowych, niemal w 100 proc. polskie firmy budowlane, wykorzystując przy tym własne innowacyjne rozwiązania – mówił Marcin Moskalewicz, prezes PERN „Przyjaźń”.
Terminal Naftowy w Gdańsku to kompletny hub morski wyposażony w sześć potężnych zbiorników o poj. 62,5 tys. m sześc. każdy, rurociągi zewnętrzne i wewnętrzne na ropę naftową, oczyszczalnia ścieków, pompownie ropy i p.poż (z czterema zbiornikami na wodę 2,5 tys. m sześc. każdy), oraz pełna infrastruktura z drogami, siecią kanalizacyjną i elektryczną AKPiA. Jego budowa kosztowała 412 mln zł, czyli nieco poniżej planowanej wcześniej sumy 415 mln zł; oszczędności udało się osiągnąć dzięki optymalizacji przyjętych rozwiązań technicznych.
Znaczenie tej inwestycji zarówno dla zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju jak i rozwoju polskiej gospodarki i wreszcie dywersyfikacji działalności PERN „Przyjaźń” – trudno wprost przecenić. Terminal Naftowy zapewni separację wielu gatunków ropy z różnych regionów świata – na które co widzimy dziś bardzo wyraźnie rośnie zapotrzebowanie w rafineriach Orlenu i Lotosu. Terminal ułatwi ich transport, a możliwość kumulacji surowca pozwoli kupować taniej większe partie. Bliskość rafinerii LOTOSU, Naftoportu oraz dostępność wszystkich rodzajów transportu - z wpięciem w międzynarodową sieć „Przyjaźni” na czele - kapitalnie poprawi działania operacyjne. Terminal otworzy Polskę na nowe możliwości tradingowe surowca. Oprócz stosowanych do tej pory szybkich transakcji zakup-transport-sprzedaż - będzie można przeładować surowiec do zbiorników TNG, a po pewnym okresie magazynowania, odsprzedać go dalej z zyskiem do polskiego lub zagranicznego odbiorcy. Zainteresowanie tego rodzaju działalnością największych światowych potentatów branży - jest ogromne. Dużym ułatwieniem będzie już istniejący na terenie Terminala Wolny Obszar Celny.
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych