jk
Żaglowiec Empire Sandy zderzył się ze statkiem PŻM "Ina" w kanadyjskim Porcie Colborne. Do tego zdarzenia doszło 5 sierpnia.
Według opisu pasażera, który był świadkiem kolizji, kanadyjski "Empire Sandy" wpadł na ścianę śluzy, po czym uderzył w rufę "Iny". Kolizja okazała się jednak niegroźna w skutkach, polski masowiec opuścił Colborne tego samego dnia i popłynął do Montrealu. Żaglowiec pozostał w porcie do 7 sierpnia, był poddany inspekcji. Nie odnotowano jednak żadnych poważnych uszkodzeń.
Udział polskiego statku potwierdził armator jednostki. Według niego, takie zdarzenia są w tym rejonie praktyczznie na porządku dziennym.
- Niewielka kolizja, jakich wiele w wąskich śluzach i kanałach Wielkich Jezior Amerykańskich – komentuje Krzysztof Gogol, rzecznik prasowy PŻM.
„Ina” jest masowcem o nośności 16 600 DWT. Statek wybudowany został przez stocznię Sanfu w Taizhou. Masowca "Ina", który był 80. statkiem PŻM.
"Ina" w liczbach
Bandera: Liberia
Tonaż brutto: 13579
Nośność (DWT): 16622 t
Długość: 149,96m
Szerokość: 23,6m
Rok budowy: 2012
"Empire Sandy" w liczbach
Długość: 61,87 m
Tonaż: 338 GT (od 1982)
Szerokość: 9,17 m
Wysokość: 35 m
Zanurzenie: 4,62 m
Prędkość:30 km/h
Pojemność: 275 pasażerów (od 1982)
Załoga: 25 (od 1982)
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie
Bezpiecznie do portu mimo niepogody
Biden chce jak najszybciej otworzyć port Baltimore i odbudować most Key
Śmiertelny wypadek na terenie portu w Gdyni