PMK
Inni armatorzy kontenerowi mogą niedługo podzielić los zbankrutowanego Hanjin Shipping, zanim dojdzie do ożywienia na rynku kontenerowym - twierdzi Rodolphe Saade, wiceprezes CMA CGM trzeciego największego armatora kontenerowego na świecie.
Hanjin Shipping złożył w tym roku wniosek o postępowanie upadłościowe. Jako przyczyny podała trudności płatnicze i zadeklarowaną we wtorek przez banki odmowę kontynuowania pomocy finansowej dla siódmego co do wielkości światowego przedsiębiorstwa żeglugowego.
Przewidując kolejne 3-5 lat w segmencie przewozów kontenerowych, Rodolphe Saade stwierdził, że czeka nas okres dużej konsolidacji. Obniżenie stawek frachtowych nie rozwiązało bowiem problemów z popytem i nadpodażą jednostek.
- Czeka nas wojna cenowa, ale ważne jest, żeby nie była ona zanadto agresywna - powiedział Saade w czasie swojej prezentacji na Duńskim Forum Morskim w Kopenhadze.
Nowy niemiecki terminal LNG odebrał pierwszy ładunek skroplonego gazu
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie
Bezpiecznie do portu mimo niepogody