Wbrew obiegowej opinii gazociągi mogą sie krzyżować. To ważna informacja w kontekście budowy Korytarza Norweskiego, bo daje to możliwość Rosjanom utrudnienia realizacji gazociągu na surowiec z Norwegii do Polski.

Baltic Pipe, jak nazywa się projekt tego gazociągu, będzie mógł bowiem krzyżować się z rosyjsko-niemiecką magistralą Nord Stream. By do tego nie doszło potrzebne są standardowe konsultacje techniczne między obiema stronami. Rosjanie, jeśli zechcą, mogą blokować te konsultacje lub je opóźniać. Wiadomo bowiem, że Baltic Pipe nie jest Rosji na rękę.

Sytuację polepsza jedynie fakt, że Gazprom nie kontroluje całej inwestycji, gdyż w konsorcjum znajdują się też inne firmy europejskie :BASF/Wintershall, E.on/PGE Infrastruktur, Gasunie, ENGIE. One nie podzielają polityki Kremla i dbają o swój wizerunek, więc wątpliwe, że będą blokować projekt Baltic Pipe.

Główne cele projektu Baltic Pipe, jako projektu wspólnego zainteresowania w Unii Europejskiej, to dalsze wzmacnianie dywersyfikacji dostaw, integracja rynku, wzrost konkurencyjności  cen oraz wzmocnienie bezpieczeństwa dostaw przede wszystkim w Polsce i w Danii, a także w Europie Środkowo-Wschodniej oraz w regionie Państw Bałtyckich.