City of St. Petersburg wypłynął z Gdańska. Nietypowy samochodowiec przechodził remont w Gdańskiej Stoczni Remontowa. To jego trzecia wizyta w tej stoczni.

Tym razem wykonano prace konserwacyjno-malarskie. W październiku 2013 r. samochodowiec trafił do GSR, ponieważ uległ uszkodzeniu podczas wychodzenia z gdańskiego portu. Jednostka uderzyła w pirs, w wyniku czego w kadłubie powstała dziura o wymiarach około 3,8 metra x 30 cm. W 2011 r. natomiast wykonana została naprawa śruby napędowej.

Znakiem rozpoznawczym tej jednostki jest kształt kadłuba, a dokładnie części dziobowej, która przypomina dziób samolotu. Dzięki temu współczynnik oporu powietrza został zredukowany do 50%. To rozwiązanie szczególnie sprawdza się na morzu, gdy wiatr wieje z kierunku przeciwnego do kursu statku. Zużywa on wtedy mniej paliwa oraz emituje mniejsze ilości zanieczyszczeń.

City of St. Petersburg ma 139,9 m długości, 22,4 m szerokości oraz 6,5 m zanurzenia, Napęd jednostki stanowią 2 silniki MaK o łącznej mocy 12 000 kW, poruszające 1 śrubę napędową poprzez przekładnię. Statek osiąga prędkość do 21 węzłów.

Na pokładzie samochodowiec może przewozić do 2 000 aut. Jego załoga liczy 24 osoby.

City of St. Petersburg został zbudowany w 2010 r. w japońskiej stoczni Kyokuyo Zosen w Chofu. Pływa pod panamską banderą. Jednostka jest eksploatowana w barwach holenderskiego operatora Euro Marine Carrier B.V. (EMC), którego statki często bywają w Gdańsku z ładunkiem samochodów. Właścicielem statku jest koncern Nissan.

We wtorek do GSR na remont wpływa siostrzana jednostka tego samochodowca – City of Rotterdam.