Po dojściu do Funchal, komendant "Daru", kpt.ż.w. Ireneusz Lewandowski nadesłał krótką relację z ostatnich dni atlantyckiej podróży w kierunku Madery.

"Minęły kolejne dni szkoleniowego rejsu studentów Antwerp Maritime Academy. Po tym pierwszym, nierzadko przykrym zetknięciu z morzem, właściwie wszyscy praktykanci doszli do siebie. Mogli dzięki temu rozpocząć dalszą część  szkolenia, obejmującego obsługę żagli i takielunku oraz pracę na masztach. Głównym sensem tych zajęć, oprócz nabrania nowych umiejętności, jest konieczność pokonania własnych słabości, w tym wypadku obaw związanych z pracą na wysokości. Doszło też kolejne, nowe doświadczenie - żegluga na atlantyckiej martwej fali, której uroki oznaczają gwałtowne kolebanie się statku z burty na burtę, wydatnie utrudniające jedzenie, poruszanie, a już na pewno utrzymanie porządku.

Te niezbyt miłe sensacje zaczęła  natomiast łagodzić podnosząca się wyraźnie temperatura, która w okolicach Madery przekroczyła magiczną granicę 20 st C. Były też inne przyjemności, jak choćby możliwość obserwacji pięknie, w bezpośredniej bliskości księżyca położonych, jasno świecących (naturalnie - odbitym światłem) planet: Marsa, Saturna i Jowisza. Zaskoczeniem były też prowadzone podczas wachty obliczenia, z których wynikało, że odległość z jakiej powinno się dostrzec wyspę to niemal 95 Mm. Studenci nie wierzyli swoim obliczeniom, bo choć podeszliśmy dużo bliżej - wyspy ani widu, ani słychu. Dopiero gdy udało się dostrzec, wyłaniające się na chwilę z mgiełki wulkaniczne szczyty, i to dostrzec je zaskakująco wysoko, dopiero wówczas wszyscy mogli docenić co oznacza pojęcie widzialności.

Wyspa się znalazła ! Ruszyliśmy w jej stronę po nowe przygody."

"Dar Młodzieży" zameldował się w Funchal 6 kwietnia o godz. 7.19 czasu lokalnego (6.19 UTC). Za rufą naszego żaglowca cumuje piękny, zabytkowy 4-masztowy szkuner portugalski "Santa Maria Manuela". Zbudowany w 1937 roku jako statek rybacki, w 2010 roku gruntownie zrewitalizowany, jest częstym gościem zlotów żaglowców. Podziwialiśmy go podczas rocznicowego zlotu Operacja Żagle Gdyni 2014, w sierpniu ubiegłego roku odwiedził Szczecin w ramach The Tall Ships Races. Komendant Lewandowski, w piątkowe popołudnie, gościł na "Darze" zaprzyjaźnionego komendanta portugalskiej "Marii Manueli".

Za mniej więcej dwa miesiące "Dar Młodzieży" powróci w ten rejon podczas Rejsu Niepodległości. Maderę pozostawi jednak wówczas z prawej burty, w drodze na południe do Kapsztadu.