Paweł Kuś
Koreańskie Hyundai Merchant Marine (HMM) prowadzi negocjacje w sprawie do dołączenia aliansu 2M, składającego się z Maersk Line i MSC. Zadłużony armator nie wydaje się jednak być odpowiednim partnerem dla dwóch największych przewoźników kontenerowych na świecie. Eksperci z agencji Drewry podejrzewają inny powód, dla którego może dojść do tego połączenia.
HMM zanotował 136 mln dolarów straty w pierwszym kwartale tego roku i wciąż trwa restrukturyzacja długu tego armatora. Koreańczycy sprzedają także swoje akcje i zamierzają pozyskać dzięki temu 2,2 mld dolarów. Przewoźnik planuje jeszcze w tym roku zamówienie 10 nowych kontenerowców o ładowności 14 tys. TEU.
Do pełni szczęścia HMM brakuje dołączenia do jednego z aliansów, a to wymogli na armatorze wierzyciele. Stąd zainteresowanie dołączeniem do sojuszu 2M. Problem w tym, że w tym przypadku Maersk i MSC nie mają nic do zyskania, gdyż kolejny armator oznacza jeszcze większą nadpodaż jednostek na szlaku Azja-Europa.
Negocjacje jednak trwają, co może sugerować, że doszło dop sekretnego porozumienia między stronami. Eksperci z Drewry spekulują, że koreański rząd bierze udział w przekonywaniu MSC i Maerska do przyjęcia HMM do aliansu. W zamian obaj armatorzy mogliby liczyć na niższą cenę budowy statków w koreańskich stoczniach lub korzystniejszed warunki pożyczek.
To nie pierwszy raz, gdy koreański armator chce przyłączyć się do istniejącego sojuszu. Wcześniej HMM negocjowało z The Alliance, aliansem Hanjin Shipping, Hapag-Lloyd, K Line, Mitsui O.S.K. Lines, Nippon Yusen Kaisha i Yang Ming. Na dołączenie nie zgodzili się armatorzy Hanjin Shipping i K Line - główni rywale HMM.
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych