ew
Wielkimi krokami zbliża się inauguracja nowego promu Unity Line na trasie Świnoujście-Trelleborg. Pozyskany niedawno statek Copernicus powinien pojawić się na tej trasie już w połowie sierpnia.
Początkowo zakładano, że Copernicus zacznie kursować na wspomnianej linii już w maju, czyli przed rozpoczęciem gorącego sezonu turystycznego. Ostatecznie jednostka, po przejściu prac modernizacyjnych w szczecińskiej stoczni, zadebiutuje na trasie między Polską a Szwecją z niewielkim poślizgiem.
Wprowadzenie statku ro-ro Copernicus będzie oznaczało znaczące wzmocnienie serwisu Świnoujście-Trelleborg przez polskiego operatora. Choć prom zbudowany został w 1995 r, a zatem ma już 23 lata, jest znacznie młodszy od jednostki Kopernik, która wybudowana została w 1977 r., a którą pierwotnie miał zastąpić ostatni nabytek. Copernicus nie tylko jest młodszy, ale przeszedł przebudowę, dzięki której wyglądem i komfortem podróży będzie przystawał do obecnych standardów.
W czasie niedawnych prac remontowych wprowadzono szereg zmian - na promie pojawiło się 26 dodatkowych kabin (w tej chwili jest ich 51). Dzięki temu na statku znajdzie się miejsce dla 126 pasażerów. W związku z tym, że będzie to statek przeznaczony głównie do przewozu towarów, miejsca dla pasażerów będą dedykowane przede wszystkim kierowcom pojazdów ciężarowych. Na jednostce zmodyfikowana została rampa; pojawił się też dodatkowy ster strumieniowy. Jak wyjaśnił Jacek Wiśniewski z firmy Euroafrica Shipping Lines (jedna z dwóch obok Polskiej Żeglugi Morskiej spółek, której promy pływają w barwach Unity Line), która nabyła prom, w trakcie prowadzonych w Szczecinie prac dużą wagę przyłożono do aspektu estetycznego.
Copernicus, który niedługo zacznie wykonywać operacje na Bałtyku, wcześniej przez lata służył do obsługi połączeń promowych na Morzu Śródziemnym – statek, który kursował pod nazwą Puglia, służył do wykonywania rejsów wzdłuż zachodniego wybrzeża Włoch.
Prom Copernicus ma 150 metrów długości i dysponuje linią ładunkową o długości 1780 metrów. Jak ujawnił przewoźnik, na razie zostanie dołączony do floty operatora jako kolejna, ósma już jednostka. Oznacza to, że przynajmniej na razie nie zastąpi Kopernika, jak pierwotnie planowano, a będzie stanowił dodatkowe wzmocnienie dla obsługiwanych przez armatora serwisów.
Idą zmiany w Porcie Gdynia. Demontaż Bühlera na Nabrzeżu Indyjskim
Zmiany w Chińsko-Polskim Towarzystwie Okrętowym S.A. "Chipolbrok"
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek