PMK
Chiny zachęcają swoich armatorów do wysyłania statków szlakiem arktycznym, by zmniejszyć czas dostawy towarów między Oceanem Atlantyckim i Spokojnym.
Szlak arktyczny to droga morska łączącą Chiny z Atlantykiem, biegnąca wzdłuż północnych brzegów Eurazji, m.in. przez Morze Barentsa, Morze Karskie, Cieśninę Wilkickiego, Morze Łaptiewów, Wschodniosyberyjskie, Cieśninę De Longa, Morze Czukockie i Cieśninę Beringa. Rejs statków tą drogą staje się coraz popularniejszy, głównie z względu na topnienie lodowców wskutek globalnego ocieplenia. Szlak arktyczny pozwala skrócić czas podróży z Chin do Północnej Ameryki nawet o 30 proc.
Statkiem testującym podróż tym szlakiem dla chińskiego armatora Cosco był Yong Sheng, który wypłynął z Dalian 8 lipca zeszłego roku. Frachtowiec tym samym szlakiem powróci do Chin w październiku. Teraz chiński gigant planuje zwiększenie tonażu pływającego Przejściem Północno-Wschodnim.
- Jesteśmy pełni optymizmu, gdy patrzymy na przyszłość transportu przez Arktykę – powiedział przedstawiciel Cosco na łamach gazety "Hovudstadsbladet". - Rozważamy wysłanie więcej jednostek tym szlakiem – dodał.
Przejście Północno-Wschodnie kryje w sobie wielki potencjał. Możliwość transportu dużymi jednostkami przez tę trasę będzie prawdziwym przełomem dla branży morskiej. Przejście Północno-Wschodnie z Rotterdamu do Yokohamy (ok. 13,7 tys. km) jest bowiem krótsze aż o 33 proc. od trasy przez Kanał Sueski (20,9 tys. km).
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek
Masowce i tankowce na fali. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 11-14/2024)
Przygotowania do bazy offshore. Jak wygląda budowa?
Dzień Kierowcy Zawodowego z udziałem gdyńskich terminali
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju