Ropa w USA drożeje, a jej cena zbliża się do niepokojąco wysokiego poziomu.

Na giełdzie paliw w Nowym Jorku ceny ropy mogą zakończyć zwyżkowo drugi z rzędu tydzień - podają maklerzy. Cena baryłki WTI zbliża się do poziomu 50 dolarów.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 48,79 dol., po zwyżce o 63 centy, czyli 1,3%.

Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 51 centów, czyli 1 proc., i jest wyceniana po 49,23 dol. za baryłkę.

"Mamy wzrost popytu w USA i informacje wspierające sentyment. Jeśli jednak nie będzie jasnego fundamentalnego powodu do kupowania ropy, to poziom 50 dolarów za baryłkę może być trudnym do przełamania psychologicznym oporem" - ocenił Jonathan Barratt z Ayers Alliance Securities w Sydney.

Ceny ropy wzrosły o 80 proc. od lutowych minimów wraz z pojawieniem się sygnałów, że nadwyżki podaży surowca się zmniejszają, a produkcja w USA spada.

Produkcja ropy w USA spadła dziesiąty tydzień z rzędu, wzrosło natomiast zużycie benzyny - podała w środę amerykańska administracja.

W Kanadzie strażacy walczą z rozprzestrzeniającymi się pożarami lasów. Udało się uchronić przed ogniem działalność firm Suncor Energy i SynCrude Canada.

Dzis rano (o godz. 07:00) cena ropy Brent w kontraktach na VII 2016 na Międzynarodowej Giełdzie Paliw w Londynie (ICE Futures) wyniosła 49,14-49,15 dol. za baryłkę.