Na polskim statku Corina doszło do zatrucia gazem. Informacje potwierdziło polskie MSZ.
Wczoraj wieczorem po przypłynięciu do duńskiego portu w Hanstholm wezwano pogotowie oraz jednostki policji, gdyż na pokładzie w ładowni statku znaleziono czterech nieprzytomnych mężczyzn. Jak się okazało na miejscu, jeden z nich nie żył, troje w stanie zagrażającym życiu trafiło do szpitali w Aalborg i Hjörring.
Statek wypłynął z portu w Gdańsku, na pokładzie znajdowało się 12 członków załogi.
Pozostałą część załogi ewakuowano ze statku. Obecnie policja bada miejsce zdarzenia. Według duńskich mediów statek przewoził palety drewna, przyczyną zatrucia mógł być kontakt z gazemi wydobywającymi się z przewożonego surowca.
- Z informacji przekazanych przez miejscową policję naszym służbom konsularnym w Danii, w wyniku ulatniającego się gazu na statku Corina, trzy osoby zostały przetransportowane do szpitala. Jedna została zaś znaleziona na statku martwa - poinformował Kontakt24 Rafał Sobczak z biura prasowego MSZ.
Rosyjskie okręty wkraczają na Morze Czerwone. Niekomfortowa sytuacja dla wszystkich
Wojsko USA: zniszczyliśmy cztery drony wystrzelone przez Huti
Rosyjski myśliwiec runął do morza koło Krymu. Maszynę mogli omyłkowo zestrzelić Rosjanie
HNLMS Vlaardingen kończy służbę w siłach morskich Holandii. Zostanie przekazany Ukrainie
Rosyjska korweta przybyła do Sewastopola. Będzie kolejnym celem dla ukraińskich rakiet i dronów?
Atak Huti na chiński statek. Czy Pekin zaprowadzi porządek na Morzu Czerwonym?