PMK
Rosyjski prom Igor Farkhutdinov z 127 pasażerami na pokładzie utkwił w grubym lodzie u wybrzeży Japonii.
Jednostka płynęła z wyspy Shikotan do portu Sakhalin, gdzie miała wpłynąć 5 lutego. Jednak podczas przekraczania Cieśniny Kunaszyrskiej statek zetknął się z lodem o grubości 1,5 metrów.
Według zapewnień rosyjskiego rządu jednostka posiada klasę lodową i zarządza nią doświadczony kapitan. Statek próbuje teraz wydostać się z tych niebezpiecznych wód i nie jest w bezpośrednim zagrożeniu.
- Spodziewamy się, że warunki rejsu poprawią się dziś, a jednostka uwolni się z lodu i dopłunie do portu 9 lutego – powiedział Segiej Kondraszin, dyrektor portu Sakhalin.
Kondrashin dodał, że port utrzymuje stały kontakt z załogą statku, a sama jednostka ma wystarczająco zasobów i paliwa na tydzień.
Jeżeli sytuacja się pogorszy, Rosja jest gotowa wysłać w tamten rejon lodołamacz z Władywostoku, by pomógł w wydostaniu się promu.
Rosyjskie okręty wkraczają na Morze Czerwone. Niekomfortowa sytuacja dla wszystkich
Wojsko USA: zniszczyliśmy cztery drony wystrzelone przez Huti
Rosyjski myśliwiec runął do morza koło Krymu. Maszynę mogli omyłkowo zestrzelić Rosjanie
HNLMS Vlaardingen kończy służbę w siłach morskich Holandii. Zostanie przekazany Ukrainie
Rosyjska korweta przybyła do Sewastopola. Będzie kolejnym celem dla ukraińskich rakiet i dronów?
Atak Huti na chiński statek. Czy Pekin zaprowadzi porządek na Morzu Czerwonym?