pc
Kolizja na Morzu Tyrreńskim. W niedzielę tunezyjski prom pasażersko-frachtowy Ulysse uderzył w kontenerowiec CSL Virginia, zakotwiczony ok. 28 km na północny-zachód od przylądka Cap Corse na Korsyce. Nikomu nic się nie stało, doszło jednak do wycieku. Plama na wodzie ma kilkaset metrów. Służby ostrzegają przed ekologiczną katastrofą.
Na zdjęciu wykonanym przez załogę śmigłowca Francuskiej Żandarmerii Narodowej widać, że dziób promu wbił się w kontenerowiec. Służby podają, że w kadłubie CSL Virginia jest kilkumetrowa dziura. Ustalają także źródło wycieku. Na miejsce wysłano samolot włoskiej straży przybrzeżnej, który monitoruje sytuację oraz statki Abeille Flandre, Nos Taurus z Livorno, Bonassola z Genui i Koral z Olbii, wykorzystywane do zwalczania wycieków paliwa.
Franuskie służby powołają komisję, która zbada przyczyny zdarzenia. Nieoficjalnie mówi się, że prom płynął za szybko.
Ulysse ma 162,3 m długości, 25,8 m szerokości oraz 17 907 GT. Prom pasażersko-frachtowy został zbudowany w 1997 r., pływa pod tunezyjską banderą. Operatorem jednostki jest Cotuna V. Podczas wypadku Ulysse płynął z Genui do Tunezji.
CSL Virginia natomiast ma 294,16 m długości, 33 m szerokości, 54 592 GT oraz pojemność 5 015 TEU. Kontenerowiec został zbudowany w 2005 r., jego operatorem jest Cyprus Sea Lines Co Ltd.
Pożar na brytyjskim lotniskowcu HMS Queen Elizabeth
Portugalskie okręty śledziły trzy podejrzane, rosyjskie statki
Indyjska marynarka wojenna przejęła statek towarowy porwany przez piratów
Kanadyjski jeziorowiec w ogniu
W Gdyni swój postój miała francuska fregata FS Aquitaine
Kmdr por. SG Katarzyna Górecka-Berenc nowym komendantem gdańskiej Straży Granicznej