JK
Były główny inżynier statku, inżynier James Robinson, nie wierzy też w to, aby błąd któregoś z Polaków mógł doprowadzić do katastrofy – powiedział przed komisją badającą przyczyny katastrofy. Przesłuchania prowadzone są w Jacksonville na Florydzie.
Uważa się, że do katastrofy doszło w wyniku utraty napędu. James Robinson stwierdził, że Polacy nie byli odpowiedzialni za poprawne działania silników. Polacy podczas tego rejsu pracowali nad przygotowaniem jednostki do kolejnej handlowej wyprawy, której docelowym portem była Alaska.
Przypomnijmy, że El Faro z 5 Polakami i 28 Amerykanami na pokładzie zatonął 1 października podczas huraganu Joaquin w okolicach Bahama. Siła wiatru wynosiła 130 mil na godzinę. Straż przybrzeżna USA otrzymała ostatni sygnał z El Faro tego dnia nad ranem. Było to wezwanie pomocy, statek stracił zasilanie i nabierał wody.
242-metrowa jednostka podróżowała trasą z Florydy do Puerto Rico.
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami
Jak chronić morskie szlaki komunikacyjne? Szkolenie Okrętowej Grupy Zadaniowej 3. FO
Rishi Sunak podkreśla, że Wielka Brytania będzie zwalczać przestępców przewożących imigrantów