pc
Były biało-czerwone. Teraz będą szare z pomarańczowymi elementami i żółtym napisem SAR (Search and Rescue). Tak wygląda nowy wzór malowania śmigłowców W-3, którymi latać będzie gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej. W ubiegłym tygodniu pierwsza z pięciu maszyn, które prawie trzy lata temu trafiły do zakładów lotniczych w Świdniku, wróciła do służby.
– Szare malowanie jest charakterystyczne dla wszystkich maszyn lotnictwa morskiego – powiedział dla portalu polska-zbrojna.pl kmdr por. Waldemar Orliński, jeden z pilotów, którzy przyprowadzili Anakondę ze Świdnika do 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni.
Taką barwę mają m.in. śmigłowce SH-2G oraz samoloty patrolowe Bryza.
Autorem projektu nowego malowania śmigłowców W-3 jest kpt. Mariusz Kalinowski, oficer jednej z jednostek Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Nowe barwy to jeden z elementów modernizacji tych maszyn, która zakłada także wykonanie nowej powłoki lakierniczej na kadłubach śmigłowców. Dzięki niej mają być mniej widoczne na tle nieba i wody.
Umowę na modernizację pięciu śmigłowców Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej typu W-3 Inspektorat Uzbrojenia podpisał z zakładami lotniczymi PZL – Świdnik na początku 2014 r. Oprócz nowych barw, zmodernizowane Anakondy wyposażone będą między innymi w cyfrowy system sterowania silnikami FADEC - ang. Full Authority Digital Engines Control (w miejsce analogowego), nowe wyposażenie ratownicze i kamery termowizyjne sprzężone z reflektorami - tzw. szperaczami. Wszystkie śmigłowce będą miały również system automatycznej identyfikacji jednostek pływających AIS, który znacznie usprawni prowadzenie ewakuacji poszkodowanych z pokładów statków. Z tego powodu maszyny muszą przechodzić tzw. etap wdrożenia do służby, polegający na przeszkoleniu załóg i personelu technicznego w użytkowaniu oraz obsłudze nowych systemów i wyposażenia.
Anakonda to śmigłowiec przeznaczony do wykonywania zdań poszukiwawczo-ratowniczych nad wodą i lądem w zróżnicowanych warunkach atmosferycznych w dzień i w nocy. Na pokład może zabrać do ośmiu rozbitków, w pozycji leżącej dwóch. Jest wyposażony w dźwig burtowy z wciągarką elektryczną przeznaczoną do podnoszenia lub opuszczania ludzi i ładunków za pomocą pętli, chusty, dwuosobowego kosza ratowniczego lub noszy. Śmigłowiec ten, z wyjątkiem dwóch najstarszych maszyn przebudowanych z wersji transportowej, posiada również sześć rozmieszczonych wokół kadłuba nadmuchiwanych pływaków. Dzięki nim po wodowaniu w sytuacji awaryjnej załoga i pasażerowie mają czas na ewakuację. W skład załogi W-3 wchodzi do pięciu osób: dowódca, drugi pilot, ratownik, technik oraz opcjonalnie lekarz.
Po zakończeniu modernizacji wszystkie maszyny W-3 lotnictwa morskiego będą miały identyczne barwy oraz wyposażenie, co znacznie usprawni proces szkolenia i eksploatacji. Poprawi także bezpieczeństwo realizowanych zadań.
Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej posiada łącznie osiem śmigłowców W-3, sześć w 43. Bazie Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich Dołach, dwa pozostałe przypisane są do Darłowskiej Grupy Lotniczej wchodzącej w skład 44. Bazy Lotnictwa Morskiego.
Na Morzu Czarnym bez zmian? Po sukcesie ukraińskiego ataku na bazę morską w Sewastopolu Rosja ogranicza aktywność okrętów
Stuletni, rosyjski okręt Kommuna miał nie odnieść dużych zniszczeń. To najstarszy okręt w czynnej służbie na świecie
Tragiczne obchody święta marynarki wojennej w Malezji. Zderzyły się dwa śmigłowce
Szefowa szwedzkiej marynarki wojennej: rosyjska flota cieni może być używana do szpiegowania
Konferencja morskich dowódców operacyjnych w MARCOM
Filipiny organizują wraz z sojusznikami ćwiczenia na Morzu Południowochińskim