pc
Przeszło 400 osób, w tym 200 mundurowych, brało udział w ćwiczeniach antyterrorystycznych Kaper-17 – podało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Scenariusz obejmował szturm sił specjalnych z powietrza i morza na statki opanowane przez terrorystów.
„Podczas ćwiczeń sprawdzamy procedury współdziałania oraz przeciwdziałania terroryzmowi zarówno wojska, jak i służb pozamilitarnych” - powiedział w czwartek w rozmowie z PAP major Marek Kwiatek z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, które jest organizatorem manewrów.
W Kaper-17 zaangażowanych było przeszło 400 osób: wojskowych oraz funkcjonariuszy i pracowników instytucji państwowych. „W ćwiczeniach brały udział jednostki podlegające Dowództwu Generalnemu czyli siły powietrzne, marynarka wojenna, siły specjalne i żandarmeria wojskowa. Razem z nimi ćwiczył morski odziały Straży Granicznej i pożarnej, funkcjonariusze policja i ABW oraz pracownicy Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego” - wyliczał mjr Kwiatek.
Jak powiedział, scenariusz ćwiczeń zakładał atak terrorystyczny na dwie jednostki pływające na Morzu Bałtyckim. „Cała akcja uprowadzenia statku odbywa się na promie Jantar. W ćwiczeniach bierze udział ORP Grom, okręt straży granicznej Kaper oraz siły powietrzne: para samolotów myśliwsko-bombowych Su-22, samolot Bryza, śmigłowce Mi-17” - dodał.
„Punktem rozpoczęcia ćwiczeń była informacja o przejęciu przez terrorystów dwóch statków: promu pasażerskiego i kutra rybackiego. Od tego momentu trwała intensywna praca aby odzyskać kontrolę nad tymi jednostkami. Siły specjalne dokonały szturmu, zarówno z morza jak i powietrza. Operacja została przeprowadzona z wykorzystaniem samolotów, które miały odwrócić uwagę terrorystów od właściwego ataku” - podkreślił mjr Kwiatek. Zaznaczył, że część ćwiczeń odbywała się w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa w Warszawie, które odpowiadało za delegowanie jednostek do reagowania.
„Celem ćwiczenia jest sprawdzenie, jak przebiega współpraca między wojskiem a instytucjami niemilitarnymi, które również zaangażowane są w przeciwdziałanie terroryzmowi. Należy pamiętać, ze każda instytucja ma inne procedury, inne środki łączności” - powiedział. Jak mówił mjr Kwiatek, manewry były tak zaplanowane aby rozgrywane zdarzenia jak najbardziej odpowiadały realiom, dlatego nie został zatrzymany ruch w porcie w Kołobrzegu ani na ulicach miasta.
Manewry Kaper to cykliczne ćwiczenia organizowane przez Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych. Pierwszy raz odbyły się w 2011 r.
Rosyjski myśliwiec runął do morza koło Krymu. Maszynę mogli omyłkowo zestrzelić Rosjanie
HNLMS Vlaardingen kończy służbę w siłach morskich Holandii. Zostanie przekazany Ukrainie
Rosyjska korweta przybyła do Sewastopola. Będzie kolejnym celem dla ukraińskich rakiet i dronów?
Atak Huti na chiński statek. Czy Pekin zaprowadzi porządek na Morzu Czerwonym?
W Brazylii zwodowano okręt podwodny. Podobne były oferowane Polsce w ramach programu "Orka"
Katastrofa mostu w Baltimore: kolejne szczegóły. Co z załogą statku?