• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Jeszcze przez tydzień MON czeka na oferty w przetargu na śmigłowce. Nasza jest gotowa – zapewnia PZL-Świdnik

pc/newseria.pl

20.03.2017 19:57 Źródło: własne
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Jeszcze przez tydzień MON czeka na oferty w przetargu na śmigłowce. Nasza jest gotowa – zapewnia PZL-Świdnik

Partnerzy portalu

Jeszcze przez tydzień MON czeka na oferty w przetargu na śmigłowce. Nasza jest gotowa – zapewnia PZL-Świdnik - GospodarkaMorska.pl

Do 27 marca, a nie jak wcześniej deklarowano do 13 marca, Inspektorat Uzbrojenia czeka na oferty wstępne do przetargu na śmigłowce dla polskiej armii. Przesunięcie terminu nastąpiło m.in. ze względu na wniosek jednego z wykonawców. Jesteśmy gotowi, nasza oferta czeka przygotowana – zapewnia Krzysztof Krystowski, wiceprezes Leonardo Helicopters, właściciela PZL-Świdnik.

– Zamierzaliśmy złożyć 13 marca ofertę na śmigłowiec zarówno dla Marynarki Wojennej, jak i dla Wojsk Specjalnych. Okazało się jednak, że termin uległ przedłużeniu. Jesteśmy gotowi, oferta jest przygotowana i czekamy z niecierpliwością, żeby móc przedstawić ją Inspektoratowi Uzbrojenia – powiedział agencji informacyjnej Newseria Biznes Krzysztof Krystowski, wiceprezes Leonardo Helicopters.

Na początku ubiegłego tygodnia Inspektorat Uzbrojenia poinformował, że po uwzględnieniu wniosku jednego z wykonawców (według informacji serwisu Gazetaprawna.pl chodzi o Airbusa) oraz czasu niezbędnego na przygotowanie i udzielenie odpowiedzi na zgłoszone pytania, zadecydowano o przesunięciu terminu z 13 na 27 marca.

Przetarg na zakup 16 śmigłowców MON ogłosił 20 lutego tego roku. Inspektorat poinformował wówczas o rozpoczęciu negocjacji z trzema podmiotami: PZL-Świdnik, konsorcjum PZL Mielec i Sikorsky Aircraft Corporations oraz konsorcjum Airbus Helicopters i Heli Invest. Francuski koncern w 2015 roku został zakwalifikowany jako jedyny wykonawca do końcowego etapu poprzedniego przetargu. Ta decyzja rządu PO-PSL została jednak uchylona jesienią 2016 roku przez rząd PiS ze względu na – jak informuje MON – zaniedbania w obszarze wymagań offsetowych. Zadecydowano więc o unieważnieniu całego poprzedniego postępowania.

– Jest to kolejna odsłona niezwykle ważnego postępowania na zakup śmigłowców dla polskiej armii. Po pierwsze, polska armia potrzebuje nowych śmigłowców. Po drugie, z punktu widzenia PZL-Świdnik, który od 65 lat produkuje początkowo samoloty, potem śmigłowce, to jest sprawa strategiczna. Dla nas dostarczanie śmigłowców dla polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej decyduje o przyszłości zakładu – podkreśla Krystowski.

Przedstawiciele PZL-Świdnik podkreślają, że głównymi zaletami ich oferty są szeroka gama nowoczesnej produkcji śmigłowców w Polsce i transfer nowych technologii, wiedzy i umiejętności.

– Śmigłowiec, który oferujemy, czyli AW101 jest bardzo nowoczesną konstrukcją, a jednocześnie już sprawdzoną w boju, użytkowaną przez wiele wielkich armii świata, na czele z armią brytyjską czy włoską. To jest olbrzymia szansa dla zakładu, zarówno na pozyskanie technologii, jak i na zbudowanie trwałych wieloletnich miejsc pracy, bo taki śmigłowiec będzie użytkowany przez kolejne 30–40 lat – zapewnia Krystowski.

MON chce zakupić 16 śmigłowców: osiem maszyn dla prowadzonych przez Wojska Specjalne misji poszukiwawczo-ratowniczych w warunkach bojowych oraz osiem przeznaczonych do zwalczania okrętów podwodnych i prowadzenia misji ratowniczych na morzu.

– Bardzo dokładnie przyjrzeliśmy się wymaganiom, jakie zostały sformułowane. Są niezwykle ambitne. Marynarka Wojenna zamierza pozyskać śmigłowiec, który nie tylko będzie potrafił zwalczać okręty podwodne, lecz także będzie prowadzić misje poszukiwawczo-ratownicze na morskim polu walki. Takim śmigłowcem jest AW101, który jest w naszej ofercie. Wydaje nam się, że jakikolwiek konkurencyjny wyrób będzie miał ogromne problemy z tym, żeby prowadzić na Bałtyku tak skomplikowane i wymagające misje – mówi wiceprezes Leonardo Helicopters.

W lutym MON poinformował, że w pierwszym etapie postępowania negocjowany będzie zakup śmigłowców dla wojsk specjalnych. Negocjacje w sprawie maszyn wykorzystywanych do akcji na morzu mają być prowadzone po przedstawieniu przez oferentów harmonogramów. MON nie wyklucza, że zdecyduje się na zakup w dwóch transzach – po cztery śmigłowce. Ministerstwo poinformowało, że przesunięcie terminu nie będzie miało wpływu na termin przekazania maszyn siłom zbrojnym.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.