Indyjskie władze badają szkody, jakie spowodował wyciek tajnej dokumentacji technicznej zaprojektowanych przez francuską firmę DCNS i budowanych w Indiach okrętów podwodnych - oświadczył w środę w Delhi minister obrony Manohar Parrikar.
Przeciek, o którym jako pierwszy poinformował australijski dziennik "The Australian", dotyczy ponad 22 tys. stron zawierających szczegóły techniczne przeznaczonej dla Indii wersji okrętów podwodnych klasy Scorpene.
- Rozumiem, że zdarzył się przypadek hakerskiego przecieku. Ustalimy, co się stało - powiedział Parrikar dziennikarzom.
Pierwszy z budowanych w państwowej stoczni w Bombaju okrętów klasy Scorpene przeszedł w maju próby morskie i oczekuje się, że pod koniec roku wejdzie do służby w indyjskiej marynarce wojennej. Łącznie ma ona otrzymać sześć takich jednostek.
Według "The Australian" tysiące z 22,4 tys. objętych przeciekiem stron opisuje zabudowane w okrętach systemy wykrywania, a dalsze tysiące ich wyposażenie łącznościowe i nawigacyjne. Co najmniej 500 stron dotyczy systemu wystrzeliwania torped.
Jak pisze australijska gazeta, materiały te miały zostać ściągnięte z Francji w 2011 roku przez byłego oficera francuskiej marynarki wojennej, który był wówczas podwykonawcą dla DCNS. Uważa się, że pośrednikami w ich przekazywaniu były firmy z Azji Południowo-Wschodniej zanim dokumentację otrzymała drogą mailową spółka w Australii - dodaje dziennik.
Firma DCNS oświadczyła, że na razie nie może potwierdzić autentyczności tych dokumentów, ale nie wyklucza, iż przeciek był elementem "wojny gospodarczej" prowadzonej przez jej konkurentów, których pokonała w przetargu na nowe okręty podwodne dla Australii.
- Konkurencja jest coraz bardziej zacięta i w związku z nią mogły zostać użyte wszystkie środki - powiedziała rzeczniczka DCNS zaznaczając, że chodzi tu o jedno z "narzędzi wojny gospodarczej".
Rosyjskie okręty wkraczają na Morze Czerwone. Niekomfortowa sytuacja dla wszystkich
Wojsko USA: zniszczyliśmy cztery drony wystrzelone przez Huti
Rosyjski myśliwiec runął do morza koło Krymu. Maszynę mogli omyłkowo zestrzelić Rosjanie
HNLMS Vlaardingen kończy służbę w siłach morskich Holandii. Zostanie przekazany Ukrainie
Rosyjska korweta przybyła do Sewastopola. Będzie kolejnym celem dla ukraińskich rakiet i dronów?
Atak Huti na chiński statek. Czy Pekin zaprowadzi porządek na Morzu Czerwonym?