• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Dworczyk ws. migracji: z determinacją będziemy bronili zdrowego rozsądku

ew

25.06.2018 11:53 Źródło: PAP
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Dworczyk ws. migracji: z determinacją będziemy bronili zdrowego rozsądku

Partnerzy portalu

Dworczyk ws. migracji: z determinacją będziemy bronili zdrowego rozsądku - GospodarkaMorska.pl

Będziemy z determinacją bronić zdrowego rozsądku w kwestii migracji, tzn. rozwiązywania problemów tam, gdzie one powstają i uszczelniania granic zewnętrznych UE; dziś większość krajów przyznaje rację rządowi RP - powiedział w poniedziałek szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

Dworczyk był pytany przez dziennikarzy w Sejmie o spotkanie, które odbyło się w niedzielę w Brukseli. Przywódcy kilkunastu państw unijnych rozmawiali o dzielącym UE od lat problemie migracji.

"To nie był szczyt - to jest pierwszy komentarz, ani nie był to żaden nieformalny szczyt, jak niektórzy chcą twierdzić. Te kilkanaście krajów spotkało się, żeby tak naprawdę dyskutować o odgrzanym pomyśle przymusowej relokacji. Polska od 2015 roku, odkąd PiS wygrało wybory, jednoznacznie przedstawia swoje stanowisko w tej sprawie: powinniśmy pomagać tam, gdzie powstają problemy, powinniśmy pomagać w Syrii, w regionie skąd są uchodźcy albo migranci" - podkreślił Dworczyk.

Jak dodał, na pewno nie jest żadnym rozwiązaniem najpierw "niekontrolowane wpuszczanie do Europy, do UE, migrantów, a potem na siłę przesuwanie ich z kraju do kraju". "To budzi jak najgorsze skojarzenia. Tę optykę podziela dzisiaj wiele krajów UE. W czwartek i piątek odbędzie się w Brukseli spotkanie, na którym rzeczywiście ta dyskusja będzie miała miejsce" - zaznaczył minister.

"My będziemy z determinacją bronili zdrowego rozsądku. Zdrowy rozsądek jest taki, żebyśmy pomagali rozwiązywać problemy tam, gdzie one powstają, żebyśmy uszczelniali granice zewnętrze UE i żebyśmy prowadzili odpowiedzialną politykę zarówno wobec UE jak i przede wszystkim wobec własnych obywateli" - podkreślił szef KPRM.

Dodał, że Polska prowadzi aktywną politykę międzynarodową, a premier Mateusz Morawiecki wiele czasów poświęca m.in. spotkaniom bilateralnym i wielostronnym. "Jesteśmy zdeterminowani, żeby bronić naszego stanowiska. W 2015, 2016 roku Polska, tak jak chciała to przedstawiać opozycja, albo niektóre środowiska polityczno-społeczno-medialne, była osamotniona i skazana na przegraną. Dziś okazuje się, że większość krajów UE przyznaje rację ws. migracji rządowi Rzeczpospolitej Polskiej" - powiedział Dworczyk.

Niedzielne spotkanie 16 przywódców krajów UE nie przyniosło konkretnego rozwiązania problemu migracji. Liderzy nie przyjęli deklaracji końcowej. Włochy przedstawiły swój plan m.in. w sprawie podziału migrantów; Niemcy chcą porozumień w mniejszych grupach.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel podkreśliła w krótkim oświadczeniu dla mediów po miniszczycie, że widziała na nim "dużo dobrej woli", a także, poza dzielącymi państwa różnicami, wiele wspólnego w podejściu. "Wszyscy zgodziliśmy się, że chcemy zmniejszać nielegalną migrację, że chcemy strzec naszych granic i że wszyscy jesteśmy za to odpowiedzialni. Nie może być tak, że jedni mierzą się tylko z migracją pierwotną, a inni tylko z migracją wtórną" - podkreślała niemiecka kanclerz.

Premier Włoch Giuseppe Conte napisał na Twitterze, że jest zadowolony ze spotkania. "Skierowaliśmy debatę, która się toczy, we właściwą stronę" - podkreślił. Włochy przedstawiły przed spotkaniem dokument, w którym wzywają m.in. do tego, by kraje UE podzieliły się migrantami ekonomicznymi napływającymi do UE. Te, które by odmówiły, musiałyby się liczyć z obcięciem funduszy UE.

Źródła unijne zbliżone do spotkania relacjonowały, że podczas miniszczytu Conte nie był tak radykalny, dlatego jego propozycje były przyjmowane przychylnie. Jeden z urzędników KE ocenił, że włoska propozycja jest w 85 proc. zbieżna z pomysłami, które sama Komisja realizuje lub opracowuje. Inne źródło pytane o podział migrantów ekonomicznych, jaki chciałby realizować Conte, stwierdziło: "Nie ma na to szans".

Migracja pierwotna dotyczy osób przybywających do granic zewnętrznych UE, głównie z Afryki do Włoch, natomiast wtórna dotyczy przepływów migracyjnych z jednego kraju unijnego do drugiego i jest największym problemem Niemiec. Berlin wydaje się pogodzony z tym, że przynajmniej na razie nie ma mowy o jednolitym podejściu całej UE do problemu. Szefowa niemieckiego rządu chce w najbliższych dniach pracować z poszczególnymi krajami nad wypracowaniem dwustronnych i trójstronnych porozumień w tej kwestii.

Migracja ma być jednym z głównych tematów właściwego szczytu UE, który odbędzie się w czwartek i piątek w Brukseli.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.